!!! BURASKOWO W-WA,są fotki - śliczne, str. 1 i 2 oraz 11,12

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 27, 2005 22:37 !!! BURASKOWO W-WA,są fotki - śliczne, str. 1 i 2 oraz 11,12

Znalazłam to ogłoszenie na adpocyjnej. Postanowiłam je tu umieścić ponieważ zasmuciło mnie troszkę :cry: . Wiem, że wszędzie są takie kochane, bure czy krówkowate kocury, ale to mnie chwyciło za serce. Tym bardziej, że zawstydziłam się :oops: bo sama potajemnie marzę o rudzielcu. Wierzę, że wszystkie koty mają gdzieś na świecie swojego człowieka, i być może jest on pośród nas.

Buraskowo to my, 1 - 2 letnie koty niechciane, porzucone, szare, nieciekawe dla większości ludzi. Z przykrością patrzymy na naszych kolegów - szczęściarzy, którzy opuszczają ośrodek adopcyjny. Do nas los jakoś nie chce się uśmiechnąć. Nawet ostatnio zastanawialiśmy się, że może warto by przefarbować futerka na rudy kolor. Jest ostatnio bardzo modny. Ale to chyba nie najlepszy pomysł... Na pewno znajdzie się ktoś w Warszawie lub niedalekich okolicach, kto pokocha burasa...


Obrazek
Ostatnio edytowano Wto kwi 26, 2005 13:54 przez agamuza, łącznie edytowano 4 razy

agamuza

 
Posty: 665
Od: Wto mar 15, 2005 20:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 27, 2005 22:50

Miłość Butasa...to coś, czego się nie zapomina i nie da opisać.....
To miłość, która nie wygasa z wiekiem, to miłość, która zawsze i wszedzie istnieje.....to miłość, którą sie zawsze pamieta. To miość wszechobecna :D
Hodowla Kotów Rasy Devon Rex
Obrazek

ostoja

 
Posty: 1485
Od: Pt lis 12, 2004 18:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 27, 2005 23:57

ostoja pisze:Miłość Butasa...to coś, czego się nie zapomina i nie da opisać.....
To miłość, która nie wygasa z wiekiem, to miłość, która zawsze i wszedzie istnieje.....to miłość, którą sie zawsze pamieta. To miość wszechobecna :D


Moje najukochańsze, najpiękniejsze, szare :D "brzydactwo" :D podarowało mi takie uczucie.. :D :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon mar 28, 2005 0:14

Od zawsze i niezmiennie moją ukochaną kotką jest Buraska-Krótka. Jest cudna. Polecam każdemu buraska :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon mar 28, 2005 2:28

Ja nie rozumiem dlaczego "buraskowy" to niby gorszy kolor :( Kotek to kotek, kochane stworzenie :). Ja wiem, że to popularne ubarwienie, ale przecież kolor niczego w kocie nie zmienia. To smutne :( (Szkoda że ludzie nie marzą o buraskach, przecież to taki bardzo koci kolor).
Obrazek Obrazek

Blixa

 
Posty: 618
Od: Pon wrz 20, 2004 1:11
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon mar 28, 2005 11:42

Mam ogromny sentyment do buraskow - jeden z nich, Fagot - kot, który się przybłakał do moich rodziców, w dniach mojego poczęcia, gdzieś na Mazurach, był przy mnie przez pierwsze 10 lat mojego życia, "wychowywał" mnie, pilnował mnie, bawił się ze mną i był moim pierwszym i najlepszym przyjacielem. Do tej pory na myśl o nim kręci mi sie łezka w oku, a minelo juz 14 lat odkad odszedł po Teczowym Moscie. Przez te 10 lat były z nami rownoczesnie dwa psy i trzy koty - również zostały wychowane przez Fagota, a suczka Kama została przez niego wyuczona do polowania na krety i myszy :) - autentycznie, była bardziej kotowata niż psia :) Cala zwierzeca hałastra szanowala Fagota, a jeden z kocurków łapał myszy i przynosił mu je pod nos :)
Z kolei Fagot ukochał moją mame najbardziej na świecie i to jej robił prezenty w postaci gryzoniow, a raz nawet przywlókł do domu kaczora; zawsze ukladal te podarunki w kuchnia na stole, na desce do krojenia - gwoli wyjasnienia mieszkalismy wtedy pod Warszawa w domku i niedaleko byl staw.

Ale do rzeczy - Buraski UP :!:

agamuza

 
Posty: 665
Od: Wto mar 15, 2005 20:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 28, 2005 17:33

Buraski sa najpiekniejsze i najbardziej kocie!
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon mar 28, 2005 19:33

Burasy są piękne i fantastyczne (spójrzcie na mój podpis i stronę www). Nie rozumiem jak można nie chcieć takich wspaniałych kotów... Umaszczenie mają rewelacyjne, każdy włos ma po kilka kolorów- CUDO. Buraski brać do kochania!!!
Magda i 4 kociegonki !!!
Obrazek

madee

 
Posty: 397
Od: Czw gru 30, 2004 16:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 28, 2005 19:40

Ja sie ciesze, ze Szarutek chociaz na czole i ogonie nosi kawalek "prawdziwego" kota ;-) Bo w zasadzie trzeci mial byc burasem. No ale wyszlo jak wyszlo ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84536
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto mar 29, 2005 12:18

agamuza dzieki za zalozenie tego watku! :D
Jestem w stalym kontakcie z Kasia Błaszczak, ktora m.in. wraz z p. Magda Skrobosz pomaga tym kotkom.

Z tego ogloszenia o Buraskowie domki maja tylko Buryś i Buranio!
Reszta czeka i nie ma zadnego zainteresowania nimi , a jest jeszcze kilka innych, ktorych zdjec nie ma w tym ogloszeniu...

Postaram sie zamiescic jeszcze dzis ich fotki i opisy, moze ktos zainteresuje sie ktoryms buraskiem. Wszytskie sa kochane!! :D
Sara i Rocky
Obrazek Obrazek

Kama

 
Posty: 2088
Od: Pon cze 10, 2002 17:00
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Wto mar 29, 2005 20:22

Kochane buraski spadły nam nisko :!:

agamuza

 
Posty: 665
Od: Wto mar 15, 2005 20:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 30, 2005 14:50

Niedlugo napisze wiecej o Buraskowych pociechach. Ale teraz prosze, aby to mi nie spadalo :!:

agamuza

 
Posty: 665
Od: Wto mar 15, 2005 20:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 30, 2005 21:20

Moi mili, przedstawiam wam jednego z czlonków Buraskowej rodzinki.
Chibo jest rocznym kocurkiem zabranym z parkingu, gdzie przez kilka tygodni mieszkał pod samochodami. Z pewnością był kotem domowym. Niestety, nikt nie zareagował na nasze apele o znalezieniu kotka. Najprawdopodobniej został wyrzucony z domu. Chibo jest bardzo łagodny, wykastrowany. No i dość pokaźnych gabarytów. To taki fajny słodki duży miś.

Obrazek

agamuza

 
Posty: 665
Od: Wto mar 15, 2005 20:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 30, 2005 21:23

Kolejna oczekująca na swojego człowieka to Masza. Jest zdrowa i wysterylizowana. Została przywieziona do lecznicy weterynaryjnej przez swojego poprzedniego właściciela, ponieważ stracił mieszkanie i nie mógł już się nią dłużej opiekować. Maszka nie przepada za towarzystwem innych kotów, bo przez całe swoje życie mieszkała tylko z człowiekiem i to on jest jej największym przyjacielem. Ma nadzieję, że spędzi kolejne lata z kimś, kto ją będzie bardzo kochał i nigdy nie zawiedzie. Spójrzcie tylko na ten pysio :love: :love: :love:

Obrazek

agamuza

 
Posty: 665
Od: Wto mar 15, 2005 20:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 30, 2005 21:25

Teraz Burasia, ma ok. 1 roku. Miesiąc temu przybłąkała się na parking na jednym z warszawskich osiedli. Jest łagodna, bardzo kontaktowa, z pewnością została wyrzucona z domu. Szukała schronienia w budce na terenie parkingu, ale strażnicy wypędzali ją i straszyli lokalną karmicielkę, że pozbędą się problemu. Tymczasowo przygarnęła ją lecznica weterynaryjna. Kicia jest zdrowa, została już wysterylizowana. Musi szybciutko znaleźć nowy i kochający domek, bo w lecznicy nie może zostać zbyt długo. Brać i kochać :!:

Obrazek

agamuza

 
Posty: 665
Od: Wto mar 15, 2005 20:00
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DavidoosKax, Sherinkatab i 224 gości