Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kropka75 pisze:he he he Podstępem go, mówisz? No to powodzenia w piątek życzę!
Mój jest dość problematyczny... Muszę tak to zrobić, żeby propozycja wzięcia nowego kota wyszła od niego. Wtedy nie będzie miał możności marudzić jakby co.
Teraz ilekroś marudzi, że wydrapana kanapa, albo zeżarta karta z czymś ważnym, przypominam mu, że to JEGO kot i mam spokój. Do następnego razu oczywiście...
Anna Suffczyńska pisze:Buraski, szybciutko walczyć o domki.. Na górę!!
kociabanda pisze:Ja też kocham rasowe, a szczególnie orienty - cudności. Ale też nie kupię kota za ciężkie pieniądze, bo serce by mi chyba pękło, że tyle biedactw nie ma co jeść a ja wydaję pieniądze na fanaberie. Tak więc zostanę przy buraskach (no, chyba że trafi się coś np. łaciatego albo czarnego albo rudego albo białego albo ........ ale na pewno dachowego). Zresztą jeśli chodzi o pieski to też preferuję kundelki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 153 gości