!!! BURASKOWO W-WA,są fotki - śliczne, str. 1 i 2 oraz 11,12

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 12, 2005 9:02

Tess, umknęło mi to :oops: :oops: :oops: Co chcesz wiedzieć? W środę będą nowe fotki.

agamuza

 
Posty: 665
Od: Wto mar 15, 2005 20:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 12, 2005 9:54

Buraski :ok:

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Wto kwi 12, 2005 12:24

Tess pisze:Ja do nich zaglądam i nawet zadałam pytanie odnośnie Burasi, ale jak na razie brak odpowiedzi. :(


Przepraszam - będą w niedziele... I będą nowe kotki opisane i sfocone na świeżo - może ktoś sie skusi... :?:

agamuza

 
Posty: 665
Od: Wto mar 15, 2005 20:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 12, 2005 16:40

Przede wszystkim, czy to kotka domowa, czy wychodząca. Właściwie interesuje mnie wszystko co jej dotyczy.

Tess

 
Posty: 18
Od: Nie mar 06, 2005 22:58
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 12, 2005 19:20

Buraski na górę!! Aga, łatwiej będzie ci znaleźć.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto kwi 12, 2005 21:17

Tess pisze:Przede wszystkim, czy to kotka domowa, czy wychodząca. Właściwie interesuje mnie wszystko co jej dotyczy.


Tess - oto namiary na osobę, która opiekuje sie nią na bieżąco: Monika Nowicka, e-mail: nowisia@go2.pl, telefon: 0-697-729-833, (0-22) 811-34-57. Monika bardzo chętnie Ci odpowie na wszystkie pyatnia dotyczące kotki. Ja Ci napiszę więcej w niedzielę wieczorem, poniewaz jadę do Buraskowa w niedzielę ok. 12.00, Wybierałam sie w środę, ale mam zaległości w pracy i muszę nadgonić więc tylko niedziela mi została.

Ania - dzęki :oops:

agamuza

 
Posty: 665
Od: Wto mar 15, 2005 20:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 13, 2005 6:29

Buraski UP!!
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro kwi 13, 2005 8:30

Ale wczesnie wstajesz, Aniu :)

Up, Burki

agamuza

 
Posty: 665
Od: Wto mar 15, 2005 20:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 13, 2005 8:59

agamuza pisze:Ale wczesnie wstajesz, Aniu :)

Up, Burki


To wszystko przez futrzaki.. Są lepsze niż budzik, bardziej skuteczne.. :twisted: Jak nic nie pomaga, żebym wstała i dała im śniadanko, to Gacia wskakuje na lodówkę i zrzuca wszystko co tam leży, a zostało zabrane z zasięgu kocich pazurów.. :twisted: :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro kwi 13, 2005 13:56

Do góry, śliczniaki bure.

Moje Koty dwie wstają, jak słyszą gwizdek czajnika w kuchni - to sygnał, ze śniadanie zaraz będzie gotowe :D

agamuza

 
Posty: 665
Od: Wto mar 15, 2005 20:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 13, 2005 17:27

Do góry buraski!!
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro kwi 13, 2005 21:42

Juz nie moge sie niedzieli doczekac... :!: Wytulę je wszystkie mooooooooooooocno :D

agamuza

 
Posty: 665
Od: Wto mar 15, 2005 20:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 14, 2005 7:02

Buraski znowu do góry!!
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw kwi 14, 2005 8:37

W górę, Burasiątka

agamuza

 
Posty: 665
Od: Wto mar 15, 2005 20:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 14, 2005 11:37

Buras Miluś codziennie wita mnie, kiedy wracam z pracy.
Pędzi jak strzała, kiedy wysiadam z samochodu, potem prowadzi mnie do drzwi z ogonkiem powiewajacym jak żagiel na wietrze. Po drodze opowiada mi coś po kociemu i pyta co się tak wlokę do tej lodówki. Kiedy zdejmuję buty, sprawdza dokładnie wszystkie siaty i podziwia zakupy.
Po posiłku znika po angielsku, ucieka gdzieś do swoich kocich spraw. Przed zmrokiem znajduję go zawsze na balkonie, czekającego cierpliwie na wiklinowym fotelu, zamyślonego, z podwiniętymi łapkami. Zawołany ziewa błyskając trzema kiełkami i powoli, jakby celowo przeciągając ten moment, wchodzi do domu. Wieczorem, kiedy juz sobie siądziemy, zwija się w kłębek gdzieś blisko, tak żeby jego ciepłe cialko stykało się z moim. Nigdy nie upomina się o pieszczoty, ale pogłaskany, delikatnie podstawia pod rękę ksztaltny łepek z wyraźną przyjemnością i mruczy tak ciepło, jak tylko subtelne burasy potrafią. W dotyku jest gladki jak jedwab i sprężysty jak gepard. Pachnie wiatrem i ziołami.
Nad ranem budzi mnie parsknięcie gdzieś koło ucha. To buras przypomina, ze juz piąta. Otwieram oczy i widzę wpatrzone we mnie intensywnie, świdrujące, wyczekujące czarne oczka. Dreptam do drzwi balkonowych. Bo buras Miluś musi przecież przywitać Tomka, wracającego z nocki....

Jak można pomijać takie wspaniałe stworzenia?
Piszcie o swoich burasach.

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania i 132 gości