Ciumku, życie uczy nas, że czasem trzeba dłuuugo poczekać, żeby w końcu Ci jedyni trafili na czekającego kocia. Historia lubi się powtarzać... Bibi czekał 2 miesiące, aż znaleźli się Ci jedyni, którzy pokochali go od pierwszego wejrzenia... Kropek też czekał tyle samo, ale kiedy przyjechali zainteresowani - nie chcieli żadnego innego, tylko właśnie jego. Nasz mały Kocio też czeka już ponad miesiąc i nie ma żadnych chętnych na horyzoncie, ale wierzę, że jak się znajdą chętni - to Ci na całe życie. Tobie życzę tego samego tygrysku

Zobaczysz, będzie dobrze! I powiedz tej swojej Dużej, żeby się tak nie zamartwiała, znajdziemy Ci domek
