Rybnik - szpitalniaki 5 małych glutków szuka DT/DS s52

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 22, 2006 21:04

Stronghold pomaga, w maxymalnej dawce na kilogram - warunek - faza poczatkowa i niewielkie zmiany. Ale to ciezkie leczenie i nie zawsze w pelni skuteczne. Przy takim zasiegu moze jedynie wspomoc pozostale formy leczenia.
Generalnie stronghold jesli juz - ladnie dziala ale przy swierzbie usznym ;)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob lip 22, 2006 21:21

juz sprawdzam
Pierwszym etapem postepowania leczniczego jest usuniecie ze skory strupow i zaschnietej wydzieliny za pomoca parafiny, mydla lub innych lagodnych substancji keratolitycznych. Nastepnie trzeba podac kotu leki przeciwpasozytnicze na bazie pyretroidow, fosforanow, karbaminianow lub selamektyne w postaci szamponow, spryskiwacza albo w formie spot on. U kotow z nasilonymi zmianami skornymi, zwierzat ponizej 3-go mies zycia i u ras dlugowlosych konieczne jest podzielenie leczenia na kilka etapow. Nalezy uniemozliwic zwierzetom zlizywanie preparatow leczniczych.
...W walce ze swierzbowcem skuteczna jest rowniez iwermektyna w formie iniejcji podskornej jednorazowej lub dwukrotnej w odstepie dwoch tygodni.
Koniecznym elementem leczenia jest rowniez poprawa warunkow utrzymania i odzywiania zwierzecia.
Koce, poslania, legowiska nalezy spalic lub wygotowac i uzywac po 3tyg. Transportery i srodowisko zdezynfekowac preparatami przeciwpasozytniczymi.

poniewaz kot z 1 postu jest poldziki/ew.bezdomny z charakterem, jakiekolwiek kapiele nie wchodza w gre, dostal iwermektyne w iniekcji, ale w jeszcze nizszej dawce niz ksiazkowa i na pewno bedziemy powtarzac, a przy okazji go odrobaczylo bo opiekunka widziala robale
Zreszta przy tak uogolnionej sprawie stronghold moglby miec problem, za to koty opiekunki go dostaly jako zabezpieczenie.
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Nie lip 23, 2006 10:53

Niestety kot z martwica zrobil sie zolty, temperatura sporo ponizej normy, ciezko oddychal - namowilam wlasciciela na eutanazje. Zle mi z tym bardzo. Ale zwlekanie do jutra zeby zrobic badanie krwi, z ktorego i tak wyszloby, ze kot nie ma szans, to byloby nie fair w stosunku do ogromu cierpienia tego kota. Paradoksalnie do stanu ogolnego kota, rany wygladaly lepiej.
Dowiedzialam sie, ze kota nie bylo 4 dni, potem przyszedl - co wlasciciele czekali kolejne dni - wiec jezeli glodowal, to watroba tego nie wytrzymala a toksyny z martwicy ja dobily.

:cry:
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Nie lip 23, 2006 22:28

Bluerat, bardzo Ci współczuję :(.

Dla Kota [']
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18681
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lip 24, 2006 15:06

dzisiaj kolejna niepotrzebna śmierć...malutka koteczka, 3 miesiące, śliczna, o niespotykanym mięciutkim futerku...wypadła wczoraj z trzeciego piętra z balkonu
zdjęcie rtg pokazało złamanie kręgosłupa z przemieszczeniem, obustronne odłamanie główek kości udowych, przynasadowe złamanie kości podudzia w odcinku dystalnym
nie mogła sama siusiać

z rozmowy z właścicielką wynikało, że to drugi kot, który wypadł z balkonu, drugi który wskutek urazów poniósł najwyższą cenę - życie

mam nadzieję, że dopóki nie zabezpieczą balkonu nie wezmą następnego kota, nie zaryzykują kolejnego kociego życia

ps. zapytałam czy mogę zrobić zdjęcia, powiedziałam ze chcę zamieścić je na kocim forum jako ostrzeżenie dla innych - właścicielka się zgodziła, powiedziała "niech pani napisze że to był kochany, grzeczny kotek" :roll: :cry:

wieczorem zamieszczę zdjęcia
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Pon lip 24, 2006 15:10

Nie mam słów po prostu... :cry:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lip 24, 2006 15:12

:(
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18681
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lip 24, 2006 20:16

To jest Bajka - milutka, niebywale mieciutka mala koteczka, dzieciak jeszcze, mogla miec 3-3,5miesiaca, niewychodzaca..."tylko balkon"...
Jej zycie niestety nie przypomina bajki, przeciez bajki koncza sie dobrze...
ObrazekObrazekObrazekObrazek
...zlamany kregoslup, obydwie nogi, w kilku miejscach

"...bo mysmy mysleli, ze ona bedzie na siebie uwazac, ze rozumie ze to wysoko, ze sobie zrobi krzywde jak wyskoczy..."

Pamietaj, kot nie mysli abstrakcyjnie, nie bedzie na siebie uwazal, to my "jestesmy odpowiedzialni za to co oswoilismy".

Gdyby okna byly zabezpieczone, tej smierci daloby sie zapobiec.
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Pon lip 24, 2006 20:19

Biedna, biedna kicia... biedny jej poprzednik.

I głupi, głupi bezmyślni i w tej głupocie okrutni ludzie.


Bluerat, współczuję obciążenia psychicznego sytuacją, decyzją...

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Pon lip 24, 2006 21:23

Malenka przeswietlal i usypial szef, co nie zmienia faktu ze to przezylam.
Ja na moje chucham i dmucham, a ludzie tak luzacko do swoich podchodza...bo wiadomo - bedzie nastepny...i nastepny...
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Wto lip 25, 2006 8:47

Jak długo zwierzeta domowe będą rozmnażane na lewo i prawo - tak długo ludzie nie bedą się przejmować ich bezpieczeństwem. Taka już ludzka natura, ze jesli jakies dobro jest ogolnodostępne - to sie tego "uzywa", jak nie przymierzajac, jednorazówki... :(
Kiedy takie rzeczy czytam, to cieszę sie ze nie jestem wetem, ze nie muszę być uprzejma, ze nie muszę takich rzeczy oglądac na codzien...

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Wto lip 25, 2006 21:55

A ja byłam wtedy w lecznicy i widzialam ta koteczke. Włascicielka tak sobie lekko powiedziala na moja uwage że może miec złamana miednice . "Pochowalismy juz jedna poprzednia kotke ze złamana miednicą, tez wypadła z balkonu"
A koteczka była taka sliczna. Nie zapytałam tylko na którym pietrze mieszka. Pewnie weźmie nastepnego kota i tez bedzie sie dziwila że nie umie latac, i nie pomyśli że jest wysoko.
To bardzo przykre.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto lip 25, 2006 22:23

Czy coś tym opiekunom "zaskoczyło" w głowach? Czy obudziło się wnich jakieś poczucie winy?
Taka słodka burasia :cry:
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lip 25, 2006 22:35

Szkoda słów. :evil: :evil: :evil: Biedne koty :crying:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lip 27, 2006 22:46

tym razem mam do was pytanie - odnosnie biegunki - bo znane mi sposoby sie wyczerpaly
Bohaterami sa 3 male kotki - szary kocurek Krakers, czarna Zuzia i czarny Igorek, ok 5-6tyg.
Krakers trafil do mnie w stanie tragicznym, byl bardzo oslabiony i w innej lecznicy podano mu srodek na odrobaczenie po ktorym prawie pozegnal sie z tym swiatem. Po kroplowkach, antybiotyku, witaminach cudem sie pozbieral. Z najslabszego zrobil sie najsilniejszy. Byla biegunka, ale teraz kupki w normie.
Igorek mial chwile kryzysu, ale ogolnie stabilny. Po pyrantelum podobno wylazla z niego wielka glista, i owinela sie dookola malego cialka. Niestety ma luzne kupy.
Najgorsza jest Zuzia, bo z najsilniejszego maluszka zrobila sie najslabsza. Ma ciagle lejace sie zolte kupy.
Maluchy na poczatku dostawaly Convalescence, potem Felinemilk i kurczaczka. Dostawaly tez enteroferment.
Troche namieszal moj szef, bo raz jak je przyjmowal, to nagadal wlascicielce ze nie ma dawac convalescence i z racji tego ze on ma wieksze doswiadczenie kobieta nie za bardzo slucha moich zywieniowych rad.
Zuzia w tej chwili jest na kroplowkach, antybiotyku, jest silniejsza wiec dostala ponowne odrobaczenie. Ale nie mam juz pomyslu jak powstrzymac biegunke, nawet nie mierze jej temperatury bo ma taki biedny obolaly odbyt.
Na miau jest wielu doswiadczonych kociarzy - co jeszcze moge sprobowac dla opanowania tej biegunki?
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 541 gości