Sluchajcie... zdarzyl sie cud
Biedna kotka, teraz juz nie bezimienna
znalazla dom u natalieden!!!
Tu nastepuje taniec radosci:
Byla na nia chetna rowniez znajoma Lidyi (
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=17056&start=30) W tym przypadku zdecydowalo po prostu moje serce
i poczucie ze biedulka (teraz juz Amelia
) to kotka Natalii. Rozmawialysmy wczoraj w nocy na g-g i tak to jakos wyszlo.
Mam nadzieje ze pani od devonka znajdzie swojego kota (mysle ze na forum pojdzie to blyskawicznie
) i ze ani ona, ani lidiya nie beda mialy do mnie zalu.
nie przypuszczalam ze w przypadku biedulki, przepraszam: Amelii
bede miala okazje wybierac
I to miedzy dwoma naprawde dobrymi domami!!
Tak jak napisalam- zdecydowalo moje serce i poczucie ze Natalia i Amelia musialy sie na tym swiecie znalezc
Mam nadzieje ze tak samo znajdzie sie towarzyszka dla devonka.
Bardzo dziekuje wszyskim za wsparcie- w tym wczoraj eve za sms ktory prawie przyprawil mnie o zawal na zajeciach
I bardzo, bardzo gratuluje Natalii- Amelia pojedzie do niej na poczatku wrzesnia (jakos ja do tego czasu przetrzymamy - do polowy sierpnia moze byc u Radka- widac praca marynarza ma tez takie "plusy" ze nie mozna wziac urlopu kiedy sie chce
i dzieki temu mozna opiekowac sie kotem dluzej niz sie planowalo. A po 15 sierpnia cos wymyslimy)
To teraz gratulacje poprosimy