Kotki w Kundelku Rzeszów czekają na domy

[Salamandra]

Guniu, a co sie stało Bidusi?

Karzełek... marzenie! Ale piątego kota nie przeforsuję. Nawet juz złudzeń nie mam.

[agnes_czy]

Guniu, a co sie stało Bidusi?

Karzełek... marzenie! Ale piątego kota nie przeforsuję. Nawet juz złudzeń nie mam.

Beatko- ale możesz podbić. Założyłam maluchowi wątek na kociarni.

[GuniaP]

Jak zwykle Kicia i Weteran na posterunku.

[Asia_K]

Guniu, zakochalam się w Karzełku. TZ chyba tez tylko on się musi z tym przespać
czy Karzełek jest zdrowy (chodzi mi o kk, swierzbowiec itp) czy był szczepiony i kastrowany?

[GuniaP]

Karzełek nie jest kastrowany, chyba jeszcze nie dorósł do kastracji. Szczepiony tez nie był, chory nie jest, ale ja tez zauwazyłam załzawione oczki, wiem ze koty mialy oczka zakrapiane jakimis kropelkami, w warunkach schroniska nigdy nie mozna byc pewnym ze kot jest całkiem zdrowy Na tym zdjeciu duzy z malym, to duzy mial 3 miesiace, a maly to Karzełek nasz.

[Asia_K]

oczka i nosek widziałam na zdjęciu. chodzi mi o świerzbowca bo na zdjęciu nie widać.
a jak z transportem? jechał juz jakis kotek z Rzeszowa do Wawy bo nie wiem a ja nie dam rady pojechać.
aha, mamy dużego psa. czy Karzełek miał kontakt z jakims psem? jesli tak to jak reaguje na psy?

[agnes_czy]

Maluch ma ciągły kontakt z psami, a nie boi się nikogo i niczego Myślę, że transport dałoby się zorganizować, ale jak znam p. Halinę, dyr. Kundelka, to musiałabyś zdać trudny egzamin zanim dostaniesz kotka.

[Salamandra]

Ja mysle. ze Asia_k egzamin zda wyśmienicie.
Przekonują mnie o tym kociaki z jej podpisu. I piesio.


Co do transportu... Moze ludzie z forum pomogą?

[mary2004]

hop Karzełku, chyba Ci się świetny domek szykuje

[Aspazja19]

Witam ! Bardzo sie teraz spieszę i nie mam czasu czytać wszystkich postów jestem ciekwawa jakie kotki z Rzeszowa szukają domków ? Chętnie przyjmę jednego i zapewnię ciepluski domek. Pozdrawiam

[dakota]

Aspazja - kotków tam dużo raczej
http://www.rsoz.superhost.pl/index.php? ... temid=58&c
Dziewczyny z Rzeszowa pewnie Ci powiedzą, czy te którew na stronie są, są jeszcze aktualne i pomogą wybrać "tego jedynego" (albo dwa ).

[GuniaP]

Aspazja Ty się pytasz jakie? Cudowne, mizaste, mruczące, tęskniące za swoim człowiekiem. Własnie wróciłam ze schroniska, zdjęc prawie nie robiłam siedzialam na podłodze, a po mnie chodził Karliczek i mnie calował, do ucha mi mruczał, inne się łasiły, podstawiały do glaskania... No sam miód !

[Aspazja19]

dzieki wielkie napewno tam zajrze

[agnes_czy]

jestem ciekwawa jakie kotki z Rzeszowa szukają domków ? Chętnie przyjmę jednego i zapewnię ciepluski domek. Pozdrawiam

Oto tylko kilka kundelkowych piękności:


Słodka Biedulka, która długo leżała bardzo chora, wczoraj zwiedzała apartament. Wprawdzie na jeszcze słabych, chwiejnych nóżkach, ale dzielnie maszerowała do miseczki. Kiedyś prychała przy próbie zbliżenia, teraz garnie się do ludzi, jest bardzo przymilna.






A ta kotusia mnie urzekła. Szkoda, że zdjęcia nie oddają całej jej piękności. Prawie czarny pysio i wyraziste czarne pręgi na ciemnostalowym tle. Straszna pieszczocha: wygina się, nadstawia brzuszek do miziania.
Nazwałam ją tymczasowo La Toya



http://upload.miau.pl/1/47918.jpg

http://upload.miau.pl/1/47919.jpg

I Egipcjanin Ramzes- niezwykle tajemniczy egipski pysio, hebanowo czarna lśniąca sierść, a spod niej przebija biały podszerstek.



http://upload.miau.pl/1/47926.jpg


Omar i Sharif- dwa srebrne aksamitne bliźniaki:



http://upload.miau.pl/1/47923.jpg

Oraz 10 kg kota, a może to ryś?........ udający oprycha Rycho. Powarkując dla fasonu podstawia grzbiet do miziania.



http://upload.miau.pl/1/47942.jpg

[Tika]

Trzymam kciuki za domki dla kotulków !!!