Krawateczka.16 rocznica śmierci mojej najkochańszej Koteczki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 11, 2006 19:32

Pedro pisze:Do samego pojemniczka nie da sie zlapac bo moje koty za nisko siadaja jak sikaja.

Ja ostatnio łapałam mocz do zakrętki jałowego pojemnika, dość dużo się tam moczu mieści. Zaraz po złapaniu przelałam do pojemnika i zakręciłam. Może tak spróbuj.

Jaga_17

 
Posty: 428
Od: Czw wrz 22, 2005 17:45
Lokalizacja: W-wa/Praga/Ochota/Raszyn

Post » Wto kwi 18, 2006 16:40

Bardzo prosze o rade.
Od czego sa zlepy w moczu w leukocytach ? Czym to leczyc bo Krawateczka znow ma i to niszczy jej chore na niewdolnosc nerki. Mocznik rosnie i boje sie ze kroplowki nie wystarcza.
W polowie lutego miala duzy zlep w moczu i podawalem jej Hostamox antybiotyk ktory ppmogl bo ladnie wrocilo do normy ale na przelomie marca i kwietnia sa znow zlepy i duze leukocyty. badam mocz co najmnie raz w tygodniu i byl podawnay Baytril antybiotyk i niestety wyniki nerkowe krwi poszly bardzo do gory. Bun azot mocznik az 65. Kreatynina 4,8 a byal nawet 5,8.Od ponad tygodnia nie dostaje zadnego antybiotyku i mocz jest na przemian raz lepszy raz gorszy. Dzisiaj LEUKOCYTY 4-5-6 i poj. male zlepy. Czym to zwalczyc bo te zlepy na pewno niszcza nerki. czy znow byloby wskazane podawanie Hostamoxu?
W badaniu moczu w morfologi nie widac stanu zapalnego.
Wiecej napisze pozniej.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1900
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto kwi 18, 2006 17:05

Teraz po kolei.
W czwartek zlapalem mocz.
LEUKOCYTY 10-12-15
Nablonki 2-3-4 Sluz +
pH 5,5
Znow zle i postanowilem zlapac mocz po poludniu i zawiesc do innego laboratorium w szpitalu i tam wyniki wyszly inne. Zaznaczam ze od tego badania lapie mocz bezposrednio do nakretki pojemnika do moczu"
LEUKOCYTy poj
pH 5,0
Jak to rozumiec ??
W piatek zlapalem mocz ranny i do tego samego szpitala:
LEUKOCYTY poj.
pH 5,0
Moczany bezpostaciowe nieliczne.
W sobote zbadalem krew.
KREATYNINA 4,8 wczesnie 5,8
BUN azot mocznik az 65 katastrofa.
Morfologia Ok poza Oseofile 5,2
Wapn 7,6 norma 8-12
Fosfor 4,7 norma 4,5-8,1
Badanie bylo rbione 2-3 godziny po jedzeniu.
Zalamalem sie.
Dzisiaj zlapalem moczi badalem w 3 laboratorium:
LEUKOCYTY 4-5-6 i poj male zlepy
POJ kr szcz wapnia Ca ++
Niel moczany bezpostaciowe Niep p sluzu Erytrocyty 0-0-1-1
CIEZAR WL 1.015
pH 5,5
BLD TRACE -INTACT
Jestem zalamany. Czy te dalsze szkody narobil Baytril czy tez te zlepy ale pewnie zlepy tez maja swoj udzial
Praktycznie codziennie plucze Krawatke z wyjatkiem srody czwartku i piatku ubieglego tygodnia.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1900
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto kwi 18, 2006 23:03

Rozmawialem z wetem. Jutro jade na badanie krwi. Jezeli kreatynina i mocznik nie beda rosly to beda dalej kroplowki podskorne , w przeciwnym razie dozylne. W zaleznosci od wynikow i od badania moczu czwartkowego bedzie podawany lub nie Hetamox. Bardzo sie martwie o Krawateczke.
Nie macie pojecia jaka to cudowna koteczka. Jeszcze jak byla na podworku a byla 3 lata codziennie czekala na mnie wieczorem ( po 23 ) i rano kiedy nioslem jedzenie. Zawsze jadla i co chwile podbiegala zeby podziekowac. Nigdy nie opuscila przez ten czas posilku z wyjatkiem jak miala koci katar. Przybiegla nawet po zatruciu sie trutka na szczury ( przynajmniej tak sadze ze sie nia zatrula ). Od tego czasu przez 5 lat jest u mnie w domu.
Nie wyobrazam sobie zeby Krawateczki mialo zabraknac .
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1900
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto kwi 18, 2006 23:16

trzymam kciuki
"Nie szanujemy jakoś w ludziach miłości do zwierząt,pokpiwamy sobie z czyjegoś przywiązania do kotów.Czyż jednak nie jest tak,że najpierw przestajemy lubić zwierzęta, a potem-tracimy serce do ludzi?
Obrazek

zorro

 
Posty: 1536
Od: Sob gru 25, 2004 21:49
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro kwi 19, 2006 12:12 krawatka

Pedro, przykro ze tak sie martwisz Krawatką.
Prócz tych wyników , jak ona się czuje?To chyba najważniejsze!!!!
Ja już zmądrzalam i dopóki Fiona je, bawi się i dobrze reaguje, żadnych badań jej nie będe robiła.
Czy Ty chcesz mieć dobre wyniki, czy dobrze czującego się kota?
Podejrzewam ze najbardziej zależy Ci na dobrych wynikach bo tak często je sprawdzasz.
Niestety, te zlepy w moczu nie mam pojęcia co oznaczają, czy to grozne.
Fiona nigdy nie miala.
A co wet na te zlepy mówi?

Podejrzewam, że wszelkie antybiotyki na pogorszenie wyników nerkowych mają wpływ.
Jeśli badanie krwi jest OK, nie wskazuje na infekcję , to po co antybiotyk dawac? Jak często i ile dajesz kroplówek?
I nie zamartwiaj się, koty z takimi wynikami żyją!!!!

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro kwi 19, 2006 12:31

Gisha ma rację. Ja też z Balbiną taki biegałam dopóki siostra mnie nie opamiętała. Od listopada do stycznia Balbinka czuła się dobrze. Odstresowała się, bawiła z nami, cieszyła się zyciem. Badanie krwi jest ważne, bo pozwala uchwycić niebezpieczny spadek erytrocytów i innych
składników krwi, które z kolei mogą zabić nerki, ale Ty chyba za bardzo stresujesz kota. Bardzo ją kochasz i wiem co czujesz. Ta bezradność człowieka dobija, ale dla kota ważny jest spokój przede wszystkim.
Nan, Gisha i ja próbujemy Ci to powiedzieć. Kota ma chore nerki i obraz moczu nie będzie idealny. Zawsze w nim będzie coś nie tak i z tym-niestety- musisz się pogodzić. :?

Mam jeszcze kota z nawrotami SUK. Badam jej mocz co miesiąc i wierz mi- nigdy nie jest dobrze: jak nie bakterie to krew, trójfosforany lub wysokie ph. Dostaje specjalną karmę i w razie czego leki. Nic więcej nie dam rady zrobić. Najważniejsze, żeby SUK nie wrócił za szybko. :?

Każda wizyta u weta jest stresem niewyobrażalnym, zwłaszcza badanie krwi i to na pewno nie poprawi stanu zdrowia kota. Rób kroplówki podskórne i dopóki kot czuje się dobrze nie biegaj z nim do weta, a badanie krwi raz na 3 miesiące wystarczy.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro kwi 19, 2006 13:59

Jezeli tych zlepow nie zlikwiduje to za 3 miesiace to Krawateczki na tym swiecie nie bedzie. Czy czytacie uwaznie co pisze. Pisalem wielokrotnie ze od czasu pojawienia sie zlepow czyli od polowy lutego Bun azot mocznik skoczyl z 40 do 65 mimo podawania kroplowek. Zlepy niszcza nerki. Przeciez widze po wynikach. Jak Krawateczka nie miala przez ponad rok problemow z moczem to wskazniki byly niezmienne. Istnieje nawet niebezpieczenstwo ze podawnaie kroplowek moze nie wystarczyc.
Zakocona piszesz ze dalas spokoj ale przypomne Ci jak bylo. Czy nie pamietasz ze nagle Balbinka odeszla z tego swiata a nawet nei wiedzialas co sie dzieje a byc moze wtedy zaistnial stan zapalny czy nawet zlepy ktore wykonczyly nerki Balbinki nagle bo przeciez czula sie super. Krawateczka tez czuje sie super ale w kazdej chwili Bun moze skoczyc do takich wielkosci ze sie go nie zbije.
Od dzisiaj podaje Hostamox ktory podawalem w lutym i ktory zlikwidowal zlepy ( niestety potem powrocily ) i parametry nerkowe spadly i mam nadzieje ze tak bedzie teraz.
Jesli nie wiecie czy zlepy sa grozne to spytajcie swoich wetow o co bardzo prosilem. Zalozylem nawet osobny watek na temat przyczyn pojawiania sie zlepow ale nikt nie odpowiedzial tam. Prosze popytajcie wetow i pomozcie.
Naprawde zlepy sa bardzo grozne i starsznie niszcza nerki. Beliowen jest fachowcem i potwierdzila ze zlepy sa bardzo grozne. Chodzi o to jak sie pozbyc tych zlepow i nie ma co czekac bo zlepy zniszcza nerki. Popytajcie swoich wetow. Moze sie spotkali z czyms takim.
ponad rok temu zlepy p[ojwily sie u Burasi i Niuniusia ale po podaniu antybiotyku zniknely i potem byl spokoj a u Krawateczki po wyleczeniu Hostamoxem powrocily i dalej niszcza nerki.
Ostatnio edytowano Śro kwi 19, 2006 15:29 przez Pedro, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1900
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro kwi 19, 2006 14:25

Pedro - ja u mojego weta bede dopiero w przyszlym tygodniu najprawdopodobniej :( - urlop teraz ma
bardzo mocno za Krawateczke trzymam
i za Ciebie tez - dzielny bardzo opiekun jestes
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 19, 2006 22:49

Spytam o te zlepy jak tylko będę u weta - nie mam pojęcia o chorobach nerek, ale zapytam co z tym zrobić.
Trzymaj się Pedro, ciepło myślę o Krawatce - musi się jej polepszyć!
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 20, 2006 21:29

Dzieki Mircea.
Rozmawialem dzisiaj z wetem.
Jest dobra i zla wiadomosc. Zla to taka ze KREATYNINA skoczyla do rekordowego poziomu 7,7 a dobra to ze BUN spadl z 65 do 55 przez 4 dni przez ktore dawalem codziennie kroplowki. Ciesze sie ze kroplowki powoduja spadek BUN. Mam nadzieje ze Hostamox zwalczy te zlepy i ze kreatynina tez spadnie. Jutro lapie mocz do badania.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1900
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw kwi 20, 2006 22:01

Pedro, ja nie znam się na wynikach badania krwi, ale czy Karawateczka ma wątrobę w porządku? Przy chorobach wątroby kreatynina też skacze.
Matwię się o kicię.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw kwi 20, 2006 22:20

Krawateczka 17 marca miala ALT 60. Wczesniej tez miala badane inne parametry watrobowe i bylo dobrze wiec mysle ze z watroba jest dobrze. Mam nadzieje ze juz w jutrzejszym badaniu moczu zlepy znikna i ze Hostamox zadziala. Niestety te przeklete zlepy co sie pojwaily w lutym i po przerwie wrocily pod koniec marca na tyle zniszczyly nerki Krawateczce ze zabraly jej 2 lata zycia. Przez ponad rok jak juz miala mocznice to wskazniki nerkowe pogorszyly sie nieznacznie a teraz przez te zlepy mocznik polecial dwukrotnie a kreatynina tez poszybowala.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1900
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt kwi 21, 2006 9:02

A jakie samopoczucie ma Krawatka?
Normalna czy osowiała?
Trzymam kciuki za kicię! :ok:

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 21, 2006 21:38

Krawatka ma samopoczucie bardzo dobe. je normalnie i bawi sie jak zawsze.
Dzisiaj zlapalem mocz i niestety ale sa jeszcze zlepy: mam nadzieje ze Hostamox pomoze , dzisiaj dostala drugi zastrzyk:
LEUKOCYTY 2-3-6 +poj. male zlepy w prep.
WALECZKi drobnoz. 1-0-0 wpw
WALECZKi gruboz. 1-0-0 wpw
Erytrocyty sw. 0-0-1 wpw
Nablonki wiel. 2-1-3 wpw
poj p. sluzu
niel. bakterie
CIEZAR wl. 1.015
pH 5,5
Bialko brak
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1900
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Silverblue i 28 gości