Corn pisze:NattyG, jaki to podstęp w stosunku do TZ. Ja bardzo bym chciala drugiego kotka ale moj TZ nieugiety jest.
Przepraszam za wścibskość ale juz argumentów dla TZ mi brakuje.
zanim pojawiła sie pierwsza kicia w maju , rozmowy o kocie trwały od wrzesnia i na kazdy mój argument było stanowcze NIE




a w maju zaczeło sie wszystko od swinki wietnamskiej

bylismy u znajomych , kolezanka zapytala mnie jakie zwierzatko mogła by chciec

na to moj Piotr stwierdził ze na swinke to on sie zgadza
potwierdziłam to jeszcze kilka razy przy swiadkach
i na drugi dzień zaczełam poszukiwania swinki i zaczęłam czytac na temat swinek
poniewaz te słodkie istotki waza ok 30 -do zapasionych- 70 kg szybko zreazygnowałam z tego pomysłu
ale ..... Tz o tym nie powiedziałm , przez tydzień nawiałam o swinkach a on robił wielkie przerazone oczy ale głupio mu było po raz drugi złamac obietnice

wierzcie mi był naprawde zdruzgotany, znajomi byli wtajemniczeni i tez cały czas mu dogadywali w tym temacie
po tygodniu stwierdziłam ze koniec kary i ze juz mu niedługo powiem ze nie bedzie swinki


przwiozłam malą czarną kulkę , ugotowałm obiad , piwo do lodówki, i czekałm na powrót Tz
Piotr jak wpadł do domu i zobaczył moją mine zapytał gdzie jest swinia i zaczął biegac po mieszkaniu , pokazałm Kicię i widziałm ze mu ulzyło , sam zreszta potem sie przyznał za jak zobaczył kicie to az mu sie błogo zrobiło



a moje nastepne skarby poprostu przyniosłam do domu i postawiłam go przed faktem dokonanym
tu mozesz o tym poczytac
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php? ... ht=#807543