

Iwcia jedzie z kotem do lecznicy, nie wiem w jakim jest stanie, nie wiem czy dojedzie z nim do lecznicy .....
ALE JEŚLI BY SIĘ UDAŁO - BŁAGAMY O DOM TYMCZASOWY, NIE MAMY JUŻ NIC, KAŻDA DZIURA ZAPCHANA .....
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Prakseda pisze:
I jeszcze pytanie, co masz na myśli pisząc o dzieciach kotki? Była karmiąca?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 51 gości