We wtorek maluchy skończą 3 tygodnie. Jak na razie wyglądają na zdrowe. Kocurki już nieźle się siłują ze sobą. Przeważnie na leżąco, bo tylne łapy jakoś im się rozjeżdżają. Przednie pracują już całkiem sprawnie. Kotka jest spokojniejsza i potrafi przez długie chwile przyglądać się wyczynom braci. Tina cały czas jest bardzo opiekuńcza w stosunku do kociąt. Maluchów prawie wcale nie słychać. Nie mają powodów do płaczu.