Zacytuję się :
Byłam dzisiaj z Tosią u weta, mieliśmy pobrać krew na kontrolne badania, ale ponieważ ostatnio wyczułam małe guzki w obrębie sutków więc wet to obejrzał . Guzki są małe i rozsiane, ale niestety usunąć listwę mleczną. Na razie z jednej strony, potem zobaczymy. I to by było na tyle z wypuszczenia koteczki na wolność
Umówiliśmy zabieg w następny czwartek. Dzisiaj Tośka dostała steryd bo na dodatek przyplątał się jakiś stan zapalny w mordce, w środę kontrola. Z maluchami też muszę podejść bo coś im łzawią oczy ,poza tym Tobiś powinien być drugi raz zaszczepiony, a Tinka pierwszy raz. Majka ma lekką biegunkę po drugim już suplemencie na nerki, Maksiu się nadal chowa i jest nerwowy, a Malwinka nie doszła jeszcze do siebie po ostatniej infekcji. Przestałam lubić wiosnę bo zawsze coś w stadzie się dzieje
Została mi budka drewniana , którą kupiłam z myślą dla Tośki, ale po pierwsze ona ma tę budką
w tyle, a po drugie raczej jej już nie wypuszczę tylko będę szukać domu. Sprzedam ja chętnie chociaż za połowę tego co zapłaciłam czyli 120 zł
taka budka
https://allegro.pl/oferta/buda-budy-dla ... ODQxMzU%3D ona w tej chwili jest tańsza , ale ja płaciłam jeszcze taką cenę jak w ogłoszeniu
odbiór osobisty