Żwirek w nowym domku :))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 11, 2005 20:43

Nareszcie Kochany Zwirek doczekal sie swojego kochajacego domku :D :D :D (takiego niesamowitego kota dawno nie mialam, nawet w aucie mruczal)

wprawdzie docelowego domku osobiscie nie poznalam, gdyz Zwirek jest prezentem urodzinowym dla brata pewnej Pani, ale Pani jest super. Ma 7 psow, kota i ... konie. I spodobal sie bardzo, dostal wyprawke i pojechal juz jako prezent prosto do swego nowego domu...
Pewnie jutro bede meczyc, jaka reakcja wzajemna etc. W poniedzialek bedzie wykastrowany.

Na moja niesmiala prosbe, ze jakby co, to prosze mi GO KONIECZNIE ODDAC, Pani spojrzala na mnie zdziwiona " no co Ty, a u nas nie ma miejsca?" "przeciez mamy jedna kotke, mozemy miec i kocurka" :D

uf, na razie tyle, mysle jutro reszta :D
Dzieki za kciukasy, szczegolnie DeDe :D
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 11, 2005 20:49

no tak i z tych wrazen zapomnialam najwazniejszego

Dzieki Zakocona :D
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 14, 2005 9:56

Witajcie, mam pierwsze wiesci z nowego domku Zwirka. Wczoraj zostal pozbawiony meskosci, wiec humor mu niestety nie bardzo dopisuje :roll: ale powoli sie przyzwyczaja do nowgo miejsca, troszke sie na razie chowa (pewne przez ten zabieg) i okupuje miejsce pod kanapa, ale powoli juz czuje sie jak u siebie :D
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 14, 2005 10:31

Jest już domek czy nie ma jeszcze?? Bo jak nie ma, to kciuków nie puszczam :)

szaitis

 
Posty: 20
Od: Pt lut 25, 2005 9:43
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon mar 14, 2005 11:40

Żwirek jest w nowym domku od kilku dni. Możesz puścić kciuki :D

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw mar 17, 2005 19:39

Zwirek miewa sie coraz lepiej :D
dochodzi do siebie po zabiegu, kaszel (pozostalosc po mrocznej przeszlosci w piwnicy) ustapil. Mniej sie juz boi i zdarza mu sie wystepowac po drugiej stronie kanapy, czyli na niej a nie pod nia :wink:

Nowy opiekun potwierdzil nasze przypuczenie, jednak chyba nie pogryzl go pies (w ogole sie nie bal 7 psow siostry nowego opiekuna) natomiast bardzo nieswojo czul sie w towarzystwie mezczyzn :( a, i jest bardzo ... karny :roll:

no ale juz jest duzo lepiej :D
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 17, 2005 19:43

Biedulinek :-( to a propos przeszlosci.

No ale teraz juz tylko lepiej bedzie :-)

Wszystkiego dobrego dla Zwirka i jego nowego domku :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84969
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt kwi 01, 2005 18:42

Pragne doniesc, ze Zwirek w pelni sie juz zaaklimatyzowal w nowym domku, doszedl do siebie po zabiegu, przynosi wiele szczescia zwoim nowym opiekunom :D

Jestem szczesliwa, ze udalo mu sie tak dobrze trafic, zwlaszcza po tym, co przezyl :D
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt kwi 01, 2005 19:51

:D :D :D

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Szymkowa, Zeeni i 281 gości