Krówka z Targowej szuka-domku-a po co?;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 03, 2007 12:36

Kociareczka pisze:Ewik, a da się zamienić fotkę w banerku? ta druga jest super :)

Mówisz, masz :D
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto lip 03, 2007 12:37

Zo.Zo. pisze:boziu, boziu, boziu :!:
oona jest taka ślicznaa :!: :roll: :D
jak ja bym ją chciała wziąć... :(
zakochałam się w tej klówce :D :roll: :wink: :lol:
aż dziwne że nikt nie chce tego szkraba... :roll:
jakbym była w domu sama dorosła, do bym ją wzięła bez wachania :D :roll: :wink:

Może pokaż ją rodzicom? 8)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto lip 03, 2007 12:43

pokażę, ale pewnie i tak nie weźmiemy :(
zobaczę, może się zakochają, bo ja jestem pełna podziwu, po prostu miodzio. :cowsleep: :love:
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 03, 2007 18:53

up!
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto lip 03, 2007 21:37

do góry :wink:
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 03, 2007 23:14

Chyba jednak pojadę z malutką do weta...jest smutna...niby je, załatwia się i bawi ale tak na smutno...nie ma w niej tej beztroskiej kociej radości...i mruli jakby mniej, rzadziej...i to spojrzenie....ona ma spojrzenie doświadczonego starego kota który z niejednego pieca chleb jadł...wydaje mi się troszkę ciepła...może gardziołko chore? Dziś miała chrypkę...mam nadzieję że to tylko to ale to trwa za długo jak na regenerowanie sił po tułaczce...dostaje żarełko z witaminkami, scanomune, świeżutkiego gotowanego kurczaczka...w jej wieku powinna śmigać jak głupia...a ona tak od niechcenia... :? W o wiele lepszym stanie była jak ją tylko przyniosłam...rano była radosna i miziasta...a potem u p.Ewy się jakoś załamała...może za dużo zmian na raz?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro lip 04, 2007 8:43

Moja śliczna króweczko!
Proszę Cię nie choruj i zacznij się wreszcie bawić jak kot :)

Ciumek

Kociareczka

 
Posty: 3133
Od: Pon mar 13, 2006 12:44
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Śro lip 04, 2007 9:50

Krówko!
Co ci się stało? Nie załamuj się!
Na pewno ktoś cię weźmie :wink:
Nie smutaj się, proszę!

Pozdrawiam ja i mój braciszek. :wink:
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 04, 2007 10:42

Co malutką postraszę wetem to ona się nagle poprawia :) Wczoraj w nocy nagle zeskoczyła z łóżka i zaczęła się bawić. O 6.30 dziamgała o jeść, dostała michę i do południa jadła na raty...i znowu w ryk, że głodna...teraz wrąbała całą...i znowu brzucho sterczy;) Teraz od pół godziny bawi się jak najęta na podłodze sznureczkiem z koralikami...i wyglada na okaz zdrowia...spojrzenie jasne, mruczando włączone...ja już nic nie rozumiem... :lol:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro lip 04, 2007 11:08

czyli już się umiemy bawić? :twisted:

jak tak, to szykuj się Ewa na rozrabianko 8)

Kociareczka

 
Posty: 3133
Od: Pon mar 13, 2006 12:44
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Śro lip 04, 2007 11:15

Umiemy, umiemy...potrafimy sobie zarzucić sznureczek na grzbiet i zastanawiac się co się za mną turla...:D A teraz znowu śpimy...w końcu żremy jak najęte...
Jakbym ja tak jadła chyba tez bym z łóżka nie wychodziła...no chyba żebym się sturlała...;)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro lip 04, 2007 16:40

hop :wink:
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 04, 2007 17:49

Wróciliśmy od weta. Tak jak myślałam malutka ma zapalenie krtani :?
Przez 5 dni będzie dostawać antybiotyk, teraz dostała jeszcze tolfinę, a w domciu będę jej jeszcze podawać biodacynę. No i po dłuuugiej drodze w korkach kicia zatrybiła, zaraz rzuciła się do michy i teraz rozkosznie się bawiunia :D
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro lip 04, 2007 17:55

Łomatko 8O !
Króweczko, cóż to za nowiny?!
Po co się tak darłaś, no po co?
Jesteś u Ewik jak narazie i jest dobrze :)
Bądź łaskawa, aby zamknąć swoją mordkę i zażywać ładnie antybiotyk, co :twisted: ?

Kociareczka

 
Posty: 3133
Od: Pon mar 13, 2006 12:44
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Śro lip 04, 2007 17:57

Krówko wracaj do zdrowia!!! :D
Trzymamy kciukasy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

A moje kotuchy był też dziś u weta i albobędą mieć przeziębienie, albo Koci Katar. :( :? To się okaże po niedzieli... :(
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, Silverblue i 120 gości