Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 09, 2024 22:40 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Ja na lody muszę mieć smaka. Czekolady nie muszę mieć, ale dobre ciastko zawsze mile widziane.

Silverblue

 
Posty: 1316
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt maja 10, 2024 1:11 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Tylko ciasto :P Czekolada i lody moga nie istniec. Jak juz to gelato - polecam. Uwazam, ze jest duzo lepsze od zwyklych lodow.

Jolu, a nie moglabys po prostu zadzwonic do lekarki i powiedziec jej czy tam rejestratorce, ze bylas 3 dni temu i cisnienie masz wysokie na tych nowych lekach? I niech cos poradza.
Wtedy zobaczysz, czy kaza sie zapisywac na kolejna platna wizyte czy po prostu dostaniesz porade. Uwazam, ze nie powinni juz drugi raz liczyc za wizyte...
:ok:
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4269
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pt maja 10, 2024 1:40 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Uwielbiam czekoladè, ale mam po niej migrenę.. :wink:
A przy stanie przedcukrzycowym i ogromnej potrzebie schudnięcia - na słodycze wszelkie (cukierki, ciastka, lody) mogę sobie popatrzeć :wink:

Sabcia wczoraj w nocy trochę zjadła, za to dzis od południa nic nie chciała, w końcu wieczorem rzygnęła samą wodą. Dałam cerenię i teraz (czyli w nocy) wylizała sosik z 2 saszetek.
Calineczka nadal chętnie je mięsko mielone. Chyba w ogole przestanę kupować polędwiczki i zostanę tylko przy mielonym z kurczaka, będzie prosciej.

Moje cisnienie rôżnie, czasem ok, czasem za wysokie. Obserwuję :wink: Cukier przestałam mierzyć, skoro mam oficjalne wyniki z krzywej cukrowej, potwierdzajace "stan przedcukrzycowy". Sprawdzę za tydzień, czy się trzyma bez zmian mimo diety.
Pibon, wiem z rozmowy z lekarką, że raczej wchodzi w grę tylko kolejna wizyta, tyle że on line. I tak się cieszę, że są te konsultacje on lina, bez potrzeby jechania taksôwką. Ale poczekam, niech się to ciśnienie jakoś ustali.

A jutro piątek :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 61008
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 10, 2024 11:29 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Jak zdrowie dzisiaj?

Anna2016

 
Posty: 10539
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt maja 10, 2024 13:37 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Jako-tako. Sabcia je z oporami, ale je.
Ja dziś nie przestrzegałam diety i kupiłam sobie w Dietetycznej Barszcz czerwony z uszkami (z mięsem). Pyszne! Od kiedy mogę sobie to zamówić do domu, korzystam ca jakiś czas, jak mam wielką ochotę na "normalny" obiad.
Cisnienie róznie, trzeba nadal mierzyć i obserwować.
Poza tym kupiłam Joli Dworcowej sporo karmy, nie bardzo mogłam, ale potrzebowała, więc jakoś wyskrobałam. :wink:
A teraz zabieram się do Kącika Muzycznego - to "mój tydzień".

Spokojnego piątkowego wieczoru! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 61008
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 10, 2024 14:46 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Mniam, barszczyk czerwony z uszkami. Aż mi smak przyszedł:) Ja ostatnio mam armagedon w pracy i ciągle jestem w biegu, tak że cały tydzień na gotowcach z biedronki i się cieszę że jutro wreszcie wolne. Fajnie że Calineczka wcina te mielone.A Sabci oby pomogła cerenia i może znowu troszkę się poprawi apetyt, a póki co to i sosik dobry!

Silverblue

 
Posty: 1316
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt maja 10, 2024 18:11 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Ten barszczyk to tez :gotowiec", tyle że taki domowy :wink:
Uff, wreszcie skończyłam okropnie dłuuuugi Kacik Muzyczny. Staram się nie robić takich długich, ale tu wszystkie utwory znane, melodyjne, wpadajace w ucho.. Może ktoś sobie coś wybierze do posłuchania, bo na całość (godzina!) chyba nikomu nie starczy czasu...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 61008
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 10, 2024 18:11 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Uff, nie chce mi się Kącik zapisać - może wątek za długi? No nic, założę nowy. A tutaj odeślę Was do Kacika muzycznego na Koci Łapci
viewtopic.php?f=8&t=190784&start=2670
Ostatnio edytowano Pt maja 10, 2024 18:17 przez jolabuk5, łącznie edytowano 2 razy
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 61008
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 10, 2024 20:45 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Anna2016

 
Posty: 10539
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt maja 10, 2024 21:45 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Zjadłabym barszcz czerwony z pielmieni

MaryLux

 
Posty: 160204
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 10, 2024 22:17 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Wiesz Jolu tak sobie pomyślałam o Twoich kłopotach z ciśnieniem. Justynowi tak skoczyło po śmierci Dżygita i zaczął się bać. Był pod opieką znanego łódzkiego kardiologa, ale ten go po prostu olał. Udało się znaleźć innego, w sumie trochę strzał w ciemno, ale okazał się świetny. Zmienił mu leki, kazał sumiennie zapisywać ciśnienie 3 razy dziennie i przyjść po miesiącu z owym dzienniczkiem pomiarów (no chyba żeby się coś dziaĺo). Powiedział też rzecz moim zdaniem istotną - działanie leków tego typu, ich dawkowanie itp można ocenić w pierwszej fazie po miesiącu stosowania. Więc tak sobie myślę - poczekaj, mierz, sprawdzaj i się okaże czy nie wymagają korekty :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 4702
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob maja 11, 2024 4:46 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Tak właśnie robię, Kasiu :D Mierzę ciśnienie i spokojnie czekam, jak się ustabilizuje. :ok:
O, udało mi się wkleić Kącik Muzyczny! To już zostawiam
KĄCIK MUZYCZNY
We wrześniu ubiegłego roku cały Kącik poświęciłam Jackowi Kaczmarskiemu. Dziś proponuję Wam blizsze spotkanie z jego...ciotką. Tak, bo Bogumiła Kaczmarska, siostra malarza Janusza Kaczmarskiego (ojca Jacka) była śpiewaczką operową, popularnym Słowikiem Warszawy. Mowa oczywiście o Bognie Sokorskiej.
Urodziła się w 1927 r. w Warszawie, lata szkolne spędziła w podwarszawskim Piastowie. Śpiewu zaczęła się uczyć po wojnie, od 1948 r. - pod kierunkiem słynnej Ady Sari, która opiekowała się młodszą śpiewaczką aż do swej śmierci (1968). Po wygraniu ogólnopolskiego konkursu wokalnego (1951) Bogna zaczęła występować w operze. Debiutowała w Przemyślu w partii Gildy (Rigoletto Verdiego), Warszawa usłyszała ją po raz pierwszy jako Rozynę w Cyruliku sewilskim. Cavatina Rozyny - Una voce poco fa.

Już podczas pierwszego zagranicznego tournee młodą, piękną śpiewaczką o urzekajacym głosie zainteresowało się Hollywood. Wytwórnia MGM zaproponowała jej 7-letni kontrakt, ale Bogna, mimo że jej szwagrem był wszechwładny szef Komitetu ds. Radia i Telewizji, Włodzimierz Sokorski, nie otrzymała zgody komunistycznych władz na pobyt za granicą i musiała zrezygnować z oferty. Szkoda, bo mogła ona zaowocować filmową karierą na miarę Lily Pons, czy Jeanette MacDonald, które właśnie w tym czasie kończyły występy na ekranie.
W Polsce Bogna też nie mogła się doprosić o debiut w Warszawskiej Operze Narodowej. Po dwuletnim oczekiwaniu na rolę Bognie udało się w 1964 roku zatrudnić się w operach niemieckich (Dusseldorf, Essen). Nie traciła jednak kontaktu z krajem. Wystepowała na koncertach, na Festiwalach Moniuszkowskich w Kudowie-Zdroju, a w 1962 roku jej głosem śpiewała na ekranie (w polskiej wersji) disneyowska Śpiaca Królewna.
Polskie Nagrania wydały jej płytę z ariami operowymi, płytę z popularnymi piesniami i walcami (Słowik Waeszawy), pojawił się też krążek z piosenkami z pierwszego filmu Disneya - Królewny Śniezki.


Głos Bogny Sokorskiej wydawał mi się zawsze bardzo swobodny, jakby najwyższe dźwięki wypływały bez wysiłku i napięcia. Była w nim jakaś naturalna słodycz (stąd użyczanie go basniowym królewnom). Posłuchajmy najpierw kilku arii koloraturowych w wykonaniu artystki. Na poczatek walc Julii z opery Gounoda Romeo i Julia


Wspaniała aria Królowej Nocy z Czarodziejskiego fletu Mozarta.


A tu rzadka okazja zobaczenia Bogny Sokorskiej, wykonujacej popisową arię Olimpii z Opowieści Hoffmanna Offenbacha (fragment programu Bogusława Kaczyńskiego).


I jeszcze Cavatina Noriny z opery Donizettiego Don Pasquale


Na płycie Słowik Warszawy zarejestrowano popularne pieśni w wykonaniu Bogny Sokorskiej. Posłuchajmy czterech z nich.
Dziewczęta z Kadyksu (muzyka - Leo Delibes)


Pocałunek (kompozytor - Luigi Arditi)


Karnawał wenecki (kompozycja Juliusa Benedicta)


Słowik (z towarzyszeniem autentycznego słowika :) - pieśń Aleksandra Alabiewa


Mnie jednak koloraturowy sopran Bogny Sokorskiej najbardziej kojarzy się z walcem. Miała ich w repertuarze kilka, zacznijmy od - Zaproszenia do tańca Carla Marii von Webera


I na koniec dwa walce Johanna Straussa syna.
Odgłosy wiosny:


I najsłynniejszy walc świata -Nad pięknym modrym Dunajem.

Bogna Sokorska była także uznanym pedagogiem, starała się przekazać zasady starej szkoły belcanta młodszemu pokoleniu śpiewaków.
Zmarła w 2002 r. w rodzinnym Piastowie. Jej mąż- Jerzy był pianistą i kompozytorem, więc wychowana w tak muzycznej rodzinie córka Jagna Sokorska Kwika także została śpiewaczką i profesorem śpiewu.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 61008
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 11, 2024 5:27 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Kącik :ok: :P :1luvu:

Anna2016

 
Posty: 10539
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Sob maja 11, 2024 12:23 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

:ok: :ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3720
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Sob maja 11, 2024 13:56 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Zjadłabym barszczyk z uszkami, Jolu zrobilaś mi smak.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 8106
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Meteorolog1, Sigrid i 120 gości