Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 28, 2024 23:33 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

ana pisze:Nie mam problemu.
Mam działkę. :mrgreen:

A ja nie mam problemu, bo nie mam działki :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60825
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 29, 2024 2:57 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Podkład muzyczny, gdy będziesz liczyć franki
https://youtu.be/h9uFRgM_nXk
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10152
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon kwi 29, 2024 11:27 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Bardzo pomocna piosenka przy liczeniu i zasypianiu, dzięki! :P
Piękna pogoda u nas, tak jest w sam raz.
Żarty i franki na bok, mam pytanie. Ale przedtem jeszcze słówko do Gutek, bo mi wczoraj umknęło.
Gutek, jestem o Twoją opiekę nad kotkiem i oczkiem absolutnie spokojna, chciałam tylko coś podpowiedzieć i całkiem zapomniałam, że przecież o problemach okulistycznych wiesz więcej, niż my wszyscy razem. Tak więc kciuki za prawdopodobny zabieg i czekamy tutaj na wieści :ok: .
Pokaż działeczkę!
I wracam do pytania. Ktoś poleci może dobrą karmę dla Cosi? Cosia jest staruszką, po zeszłorocznej sanacji pysia zostały nam tylko trzy kły i mamy teraz wymagania. Już coś bardziej jemy albo czegoś nie jemy.
Ma lekkie skłonności trzustkowe, trzeba uważać ze składem. Co je? Saszetki Kattovit Gastro, dodatkowo inne też. Codziennie mięso, ale z ręki, albo z jakiejś kapy :roll: .
Ale to co w saszetkach, to głównie sosik, pyszny oczywiście, reszta zostaje na talerzyku.
Szukam karmy typu tacki albo małe puszeczki, nie musy, bo nie tknie. Coś, co nie pływa w sosiku albo galaretce, nie rozciapane. Pasztety? Mamy jakiś pomysł?
Bo z Nulką to problemu nie ma, lubi wszystko, je wszystko. I dużo! :201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17929
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon kwi 29, 2024 13:01 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Obecnie jedziemy na Pan Miesko i Wiejska Zagroda Mono (przepiorka i krolik) na zmiane, moze rzuc okiem?
Forma pasztetu, mozna dodac nieco wody, ladnie sie przeciera do strzykawki, naszej bidzie smakuje i nie szkodzi, mimo niezbyt niskiego tluszczu. Puszki po 200g.

FuterNiemyty

 
Posty: 3745
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pon kwi 29, 2024 17:18 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

A może chciałaby te kocie drinki, które tak smakowały Usi? Mogę wysłać jeden na spróbowanie. W ogóle mam - ze wzgledu na (do niedawna) dwa niejadki, sporo rodzajów karmy, mogę zrobic przesyłkę z róznymi saszetkami, tackami (sheba w sosie) i tym vitaldrinkiem, zobaczysz, co by Cosi smakowało.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60825
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 29, 2024 17:33 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Wymagania jak u nas :roll: sosik jest ok, reszta już nie.
Sos może być dobry, ale jak coś pływa to już nie.
Zupki Miamora są jadalne jak znikną szarpane kawałki.
Nie znam wymagań trzustkowych i niebyt się orientuje. Z takich mokrych pasztetów kojarzę tylko z Animondy von Feisten. Nie wiem czy i Select Gold nie ma podobnych.

Chikita

 
Posty: 6495
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Pon kwi 29, 2024 17:40 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Usi tez musialam strzępki z drinku odcedzać przez sitko... :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60825
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 29, 2024 20:39 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

czitka pisze:
MaryLux pisze:Skąd ja Ci wezmę własną wodę i własny prąd? Na plecach nie przytargam przecież!

Skup się, dasz radę! Potrzebna tylko długa rura i długi kabel :smokin: .

Wiesz chyba, co mi jest potrzebne do skupienia...

MaryLux

 
Posty: 160094
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 29, 2024 20:43 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Mam zapas bimbru 8) on uskutecznia myślenie i daje motywację do działania 8)
Przyjechałabym w gości na poczęstunek, ale moja. Cały czas nie możemy się ustabilizować :roll:

Chikita

 
Posty: 6495
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Wto kwi 30, 2024 22:14 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Dziękuję za podpowiedzi menu dla Cosi, a Jola w wolnej chwili wyśle mi kilka próbek, będziemy eksperymentować.
Chikita, ja czekam, Nulka też czeka, ale jestem na bieżąco, czytam, jakie masz kłopoty. Miejmy nadzieję, że opanujecie a potem wiesz, ten bimber w Hiltonie :ok: .
U nas wczoraj i dzisiaj lazł już ten upał, już był w ogrodzie, w aucie, już się pchał na włości. Na szczęście jutro o trzy stopnie chłodniej i oby tak zostało.
Wieczorem pojawiają się jeże, prawdopodobnie z działki Działka. Powoli robi się ekipa, wczoraj były cztery, a właściwie 5. Oczywiście znajomy już Ryjek Obrazek
był też Łaciaty i nowy, któremu dałam na imię Krzywonos :P Obrazek
i ktoś jeszcze bezimienny, o ten:
Obrazek
To chyba dziewczynka, tak mi się z twarzy wydaje :P
I wczoraj też pojawił się jeż-olbrzym 8O . Ogromny, myślałam, że to tłusty kot, tak wielki jak ekran laptopa :strach: . Upasiony, gruby, piękne kolce, portki z czarnego futra, no cudo :1luvu: .
Dałam mu na imię Goliat. Pobiegłam po aparat fotograficzny, ale jak szybko się pojawił, tak szybko nawiał. Dzisiaj go nie było, może jutro.
Cudne wszystkie. Moje Godoty.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17929
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto kwi 30, 2024 22:22 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Doczekałaś się :D
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 8027
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 30, 2024 22:51 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Jakie one piękne:) Ja w tym roku jeszcze nie spotkałam żadnego.

Silverblue

 
Posty: 1174
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto kwi 30, 2024 23:17 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Jeż dziewczynka - to Pani Jeżowa :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60825
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 30, 2024 23:18 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

jolabuk5 pisze:Jeż dziewczynka - to Pani Jeżowa :D


A może panienka? Jeżynka? Jeżówka? Jeżka?
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 8027
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 30, 2024 23:20 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Jeżynka, piękne imię dla jeżowej panienki.

Silverblue

 
Posty: 1174
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 88 gości