Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 07, 2024 17:12 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Sobota 04.05.2024

Szpital ok. Iwanek schowany pod parapetem. Dominuje Kawa. Niestety Otylia nie dostała provery, co wyszło dopiero we wtorek. Przepraszam nie dopilnowałam. Jestem tylko człowiekiem.

Yen słabo je, a raczej mokrego nie je wcale. Dziubie trochę suchego.

Robin i Kaśka ok. Robin z dużym apetytem. Dostał dokładkę na koniec dyżuru. Pierwsza porcja z węglem.

Na ogólnym apetyty ogromne. Ptyś leki w maśle (Staś to potrafi).

3 prania, podłogi umyte.

Renata Żurawska

 
Posty: 51
Od: Czw cze 15, 2023 18:00

Post » Śro maja 08, 2024 11:32 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur wtorek 07.05
Apetyty dobre (Kawa tylko nie zjadła mokrego,ale chętnie jadła suche), Ptyś wypluwa tabsy (znalazłam dwie połówki, jedna na podłodze, druga na jego półeczce - trzeba go pilnowćc cwaniaka ;) )
Kupy brak u Yen i u Kawy. reszta w komplecie.
Przesypałam suchą Joserę e składziku do pojemnika w kuchni i w szpitalu.
Prośba, żeby Otylię wypuszczać na czas dyżuru na szpital. Od wczoraj do czwartku dostaje Proverę 1 tab. (w czwartek ja jej podam). W czwartek jedzie na zęby,prośba,żeby jej w czwartek nie karmić i zabrać jedzenie w środę na noc.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8575
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Czw maja 09, 2024 7:56 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur środa 8.05

Na ogólnym w kuwetach różnie, apetyty bardzo dobre.
W szpitaliku apetyty dobre, w kuwetach ok, Kefir miał ogromną kupę a u Iwanka było bez kupy.
W pokoikach wszystko ok.
Umyłam i zdezynfekowałam klatkę po Kawie.
Wedel ewidentnie nie lubi białych kotów, jak zobaczył Kawę przy drzwiach szpitalika, to od razu dostał bojowej postaci i zaczął na nią buczeć. Musiał pewnie mieć jakiś zatarg z białym stąd ta niechęć do Kminka.
Otylia dostała provere, Kefir zaszczepiony.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5804
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Czw maja 09, 2024 19:57 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 9.05 z Emilianem i Piotrem

W szpitalu iwanek zjadł jedną saszetkę felixa w galarecie (położyłam kilka na jego klatce). Supeł z rybki dostał do pyska. Ma brzydką skórę. W kuwecie komplet.
Kefir brzydka kupa, rozpisałam mu florę. Apetyt Ok.

Yen miała puste miski. Michał pojechał z nią na zastrzyk. W kuwecie komplet.

Kaśka komplet w kuwecie. Miała zjedzone. Dostała odrobaczenie w kabanosie. Do jedzenia dostała puriozna.
Robin dostał puszkę sensitive. W kuwecie Ok.

Na ogólnym w kuwetach w większości Ok, jedna kupa brzydka. Podejrzenie padło na Ptysia. Sam ptyś miał apetyt, ale z tabletkami były problemy. Po wielu próbach zjadł phenoleptil w maśle, a amodip rozkruszony w zupce cosmy.
Wedel okropnie głodny, dobierał się do smaczków w kuchni.
Umyte rzeczy z wanny.
Pochowane pranie.
To co w pralce to nie wiem, szczerze nawet jej nie otworzyłam.
Odkręciłam górę odpływu w zlewie w kuchni i tam sprzątnęłam…ledwo.

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 473
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

Post » Pon maja 13, 2024 1:11 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Sobota 11.05.2024

Szpital : Iwanek pojechał do weta - ma rozdrapaną szyję. Maść Triderm 3x. Oczywiscie w związku z rym nie zaszczepiony. Otylia wyszła na szpital. Leki i zastrzyk dostała. Kefir przespał dyżur w kuwecie. Kuwety komplet. Wszyscy jedli. Iwanek woli jeść w klatce.

Kasia ok.

Przyjechał Ziemniaczek. Jest wystraszony. Dostał pokój po Robinie. Przyjechał pod koniec dyżuru wiec nie wiem czy jadł, ale sądząc po jego upodobaniach mokrego raczej nie ruszył. On woli suche. Przynajmniej tak robił u mnie na kwarantannie.

Na ogólnym doszło do spięcia miedzy Wedlem a Kminkiem. Zrobiło się głośno, Robin się prawdopodobnie wystraszył i ugryzł w tym momencie Marzenę, która u niego zamiatała. Polała się krew. Poza tym przykrym zdarzeniem reszta ok. Ptyś leki zjadł w maśle. Apetyty u wszystkich ogromne.

2 prania, podłogi umyte, wszystko z wanny też.

Renata Żurawska

 
Posty: 51
Od: Czw cze 15, 2023 18:00

Post » Pon maja 13, 2024 20:58 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur niedziela 12/05

Na ogólnym lekkie spięcia innych z Wedlem. Ptyś leki dostał w maśle i filetowce. Gourmeta nie chciał.
Ziemniaczek miał połowę mokrego zjedzone i sporo suchego. Siedział cały czas pod kanapą. Włożyłam mu tam 2 miski z różnym mokrym ale nie wykazał zainteresowania.

Kaśka wszystko ok. Omyłkowo przygotowałam Cestal dla niej zanim spojrzałam na datę więc jest przypięty do tablicy w kuchni, podpisany.

Pani Lewandowska przyniosła sokowirówke do wystawienia (w składziku) i tekstylia (w kuchni).
W pralce brudy - nie nazbierało się.
Na szpitalu wszyscy ładnie jedli, Otylia zakroplona. Nie posmarowałam Iwanka - umknela mi informacja a na tabliczce chyba nie było.
Przyjechał Popiołek - młody, jajeczny, miły i bardzo chudy. Zjadł, dostał Cestal i wylewkę na pchly Fipralone.

OlaMak

 
Posty: 132
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Pon maja 13, 2024 22:28 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Poniedziałek, 13.05.2024

Szpital: kuwety ok, apetyt największy u Iwanka (Triderm ma nie rozpisany na tabliczce, zapomniałam) najmniejszy u Kefira. Popiołek śliczny, ale trochę brudny.

Robin ciągle głodny z dużym zapotrzebowaniem społecznym.

Ogólny: jak zwykle głód wszystkim doskwiera okrutnie. Przed wyjściem dostali dostali dodatkowe porcje. Fakej niech sobie radzą suchym.

Kasia ok.

Ziemniaczek pod łóżkiem. Bardzo się wycofał. Mokrego nie ruszył, ale suche było jedzone. On nie przepada niestety za mokrym jedzeniem. Wszystko to nie przeszkodziło mu w wykaoaniu wedki w misce z wodą. Dostał dziś do towarzystwa swojego kolegę z dt Leonarda. Przywiozłam im też zabawki, które lubili. Może to go wywabi spod kanapy...

Pranie zrobione, podłogi umyte.

Renata Żurawska

 
Posty: 51
Od: Czw cze 15, 2023 18:00

Post » Śro maja 15, 2024 8:31 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyzur wczorajszy spokojny

Popiołek był w lecznicy, został zaszczepiony, leczymy świerzb.
Kuwety były ogarnięte przez Renatę więc nie wypowiem się co tam było.

Ziemniaczek pod łóżkiem, Leonardo wszystko wyżera, trzeba pomyśleć nad zmianą dla niego miejsca, bo nie wiemy czy on je.
Kefirek pobiegał po szpitalu, Otylia z nim raz zadarła, ale dostała po nosie, więc było później ok. Poradził sobie świetnie facet.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5242
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 16, 2024 6:46 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 15.05 środa

na ogólnym apetyty ogromne, Ptysiowi tylko musiałam dostarczać na jego półkę, ale tez sporo zjadł. W kuwetach ok.
W szpitaliku apetyty też dobre, w kuwetach ok. Iwanek cały dyżur spędził w transporterze, Kefirowi otworzyłam klatkę, to sam nie chciał wyjść, musiałam go wynieść, to ulokował się w budce na parapecie na cały dyżur. Co za koty :D
Popiołek cudowny, dostał stronghold.
Kaśka apetyt na mokre średni, w kuwecie komplet, humor dobry.
Leonardo apetyt dobry, humor też, chociaż patrzy tęsknym okiem na kwiatki i chętnie by do nich dołączył. Ziemniaczka nie widziałam, któreś z nich ma rozwolnienie.
Robin apetyt ogromny, w kuwecie ok.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5804
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Czw maja 16, 2024 20:25 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur z dziś:
Chłopaki Emilian i Piotr jak zawsze zrobili całą sesję zdjęciową, będzie co wykorzystać :) posprzątali większość kociarni, mnie został szpital.
Leonard puścił pawia, Ziemniaczek schowany całkiem pod łóżkiem nie wyszedł jest przerażony :( nie wiem jak z jedzeniem bo jego towarzysz szpitala wszystko jak leci chyba będzie trzeba ich rozdzielić by zobaczyć jak kuweta i jedzenie Ziemniaczka.
Na ogólnym kupy pół na pół ale nikt nie przyłapany.
Ptyś leki zjadł bezbłędnie i to w chwilę w maśle podał mu Emilian, jego podpowiedź odrobiną masła i Emilian podaje mu to na łyżeczce i na prawdę zawsze mu zjada. Przywiozłam jskąś pastę z łososia i serek, dziś kupione bo myślałam, że będzie problem, ale nie... Te moje "zapasy" są w lodówce. Dziś chętnie wchodziła feringa. Ptyś zjadł filetowke i poprawił feringą.
Otylia zupełnie inny kot, gile przy oczach po zakropieniu brak. Iwanek chowa się w kartonie gdzie jest paczka proszku, sprawdzałam jest nie uszkodzona jest mała szparka, ale potem sam wyszedł i siedział w koszyku na oknie, tylko się go dotknie zaraz mruczy.
Nowy Popiołek jest cudny, lezdl wyluzowany totalnie, podobnie jak Kefir.
Suple podane, uszy u dwóch kotów zrobione, oczy zakropione.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12487
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 19, 2024 15:34 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Sobota, 18.05.2024
Szpital: zjedzone prawie wszystko. Popiołek 2/3. W kuwetach komplety. Niestety u Popiołka brzydko i humor słaby. Była Alex i próbowała go namówić do jedzenia. Nic z tego. Pewnie zje w nocy. W piątek też podobno nie jadł. Uszy ma wyczyszczone, bo tam masakra i zakane oridermylem. Suplementy dostali, oczy Otylki 2x. Kefir poszedł na ogólny. Zachowuje się bardzo dobrze. Został. Klatka umyta.

Kasia ładnie zjadła. Leonardo oczywiście też, uszy ma zrobione. Ziemniaczek pod kanapą. Zdjął obrożę, ale był uprzejmy wyjść i schować się w drapaku co skwapliwie wykorzystaliśmy na założenie jej. Wygląda na to, ze nawet pojadł trochę mokrego.

Robin się nudzi, ale apetyt ma dobry.

Na ogólnymi w zasadzie ok. Tylko Krokus miał lekkie rozwolnienie.

Kosz z zabawkami był zasikany. Co się dało uprać i odzyskać upraliśmy i umyliśmy. Część zabawek plus te z szuflad są w kartonie na piramidzie smaczków na biurku.

Podłogi umyte.

Renata Żurawska

 
Posty: 51
Od: Czw cze 15, 2023 18:00

Post » Nie maja 19, 2024 18:58 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 17.05.
Szpital : Popiołek miał niezjedzone jedzenie z poprzedniego dnia. Ola rano sprzątała kuwetę u Popiołka i kupa była nieciekawa, po południu miał czysto w kuwecie. W klatce u Popiołka były ślady po wymiotach. Nie miał apetytu dostał, też suchą karmę i troszeczkę zjadł, pod koniec dyżuru troszeczkę też zjadł mokrego. Iwanek siedział w klatce jedzenie było niezjedzone, miał pełną miseczkę z mokrym z poprzedniego dnia. Kefir został wypuszczony podczas dyżuru na szpital , miseczki były puste. Kupa u Kefira rzadka. U Otyli apetyt ok, dostała tabletkę Provere, komplet w kuwecie. Do szpitala została przywieziona Terma.
U Robina komplet, apetyt dopisywał. Na ogólnym wszystko ok puste miski, w kuwetach w porządku. U Kaśki Leonardo i Ziemniaczka komplety w kuwetach i puste miseczki. Dostawiona została do Leonardo i Ziemniaczka dodatkowa kuweta. Podłogi wszędzie zostały umyte. Dorotka przyniosła prezenty dla kotów min. podkłady, jedzenie, płyn do podłogi, obraz namalowany na kiermasz.

malgorzata.w

 
Posty: 12
Od: Czw paź 12, 2023 19:59

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości