VITOPAR- antidotum na wszelkie uciazliwe zapachy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 12, 2008 13:57

podrzucam

boni

 
Posty: 15583
Od: Nie wrz 24, 2006 21:02
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post » Pt wrz 12, 2008 14:31

Czym sie rozni Fresh od GC ?
Poza rozcienczeniem.
GC rozciencza sie mniej wiecej 1:100 wiec jest o wiele bardziej wydajny...Fresh ok 1:3 czyli wydajny bez porownania mniej.
A jak z odzapachowianiem np. dywanu, czy GC w rozcienczeniu 1:100 zadziala tak samo jak Fresh w rozc. 1:3 ?

Jaka jest roznica w ich skladzie ?

Kazia

 
Posty: 13744
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 12, 2008 15:05

Ogólnie patrząc na skład Vitoparu to powinien każdy ten dywan odwonić :) Czasem tylko więcej czasu potrzebuje (jak większe rozcieńczenie to mniej bakterii, a więc więcej czasu potrzebują) - tak na mój chłopski rozum :lol:

Jest jeszcze Vitopar MSC - czyszczący, podobno nie zostawia plam na tapicerce (Freshowi się to zdarza)

I jest jeszcze taki środek, który nazywa się Florazol - działa tak samo jak Vitopar

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 12, 2008 23:48

Dołączam do wyrazów zachwytu nad Vitoparem, 8) uratował moje zdrowie psychiczne o podłogach i meblach nie wspominając :wink:
Dzięki Kotoperkowi nie trzymającemu moczu jest w ciągłym użyciu i sprawdza się doskonale, na dawne plamy na kanapie, mocno wsiąknięte psikałam kilka razy i za każdym pachniało mniej.
Może ktoś wie czy mozna go dostać w jakimś sklepie w Lublinie?
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Śro gru 03, 2008 12:13

Planuje zamówić Vitpar MSC koncentrat.
Czy ktos z Krakowa ma zapotrzebowanie na jakis vitopar ?
Można by podzielić między siebie koszty dostawy.
Prosze dac znac na PM

świetlik

 
Posty: 370
Od: Śro sty 02, 2008 23:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 03, 2008 12:34

Też byłabym skłonna zakupić koncentrat może ktoś z Rybnika lub okolic tez reflektuje byłby jeden koszt wysyłki.

Jeszcze nie wiem który a le to byłoby do uzgodnienia.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro maja 13, 2009 10:33

Uzywam Vitopar fresh i uważam , ze jest rewelacyjny.
Do tej pory psikałam tylko i wyłacznie do kuwety lub śmietnika .
Sprawdzał się wyjątkowo dobrze .
Wczoraj niestety kot zlał mi się na łożko , kołdra do prania , matę mocno spryskałam vitoparem , zostawiłam na noc i kompletnie nic nie czuc .

Chwalicie sobie koncentrat vitopar fresch?
A może ktoś probował inny Vitopar?

P.S Podrzucam do góry , uważam , ze warto.

http://www.amigo.sklep.pl/index.php?a=opis&k=363&id=2050

A może ktoś próbował tego cuda ?
Ponoc takie samo działanie , taka sama pojemnośc (z tego koncentratu wychodzi 0,5 litra) a cena zdecydowanie niższa ,

Agaaa

 
Posty: 1259
Od: Wto sty 18, 2005 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 07, 2009 18:47

joanna z kotami pisze:Używam go z dużą częstotliwością niestety.
Dzięki siuraczym obyczajom Gutka mogę go polecić z czystym sumieniem.
Działa na każdy sik! :wink:

Z racji dwóch niezdyscyplinowanych kociaków na tymczasie drążę temat. I jakos mi sie łyso zrobiło :oops:
Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2638
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Wto lip 07, 2009 21:09

:lol: :lol: ja też sledzę!!!!i czytam .i będe stosowała co podpowiadacie.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Śro lip 08, 2009 8:18

Mam nadzieję, że Wasze zachwyty nad Vitoparem nie są bezpodstawne. W tym tygodniu kociaki zlały łóżko tak konkretnie, że jesteśmy zrozpaczeni. Mycie nic nie daje :(

A jak jest z np. z butami? Ktoś stosował?

Miela

 
Posty: 2
Od: Śro lip 08, 2009 8:13

Post » Sob lip 11, 2009 14:15

Nie są bezpodstawne. Nam Prezes po kastracji nasikał na kanapę. Wyobraź sobie (a zresztą nie musisz tego sobie wyobrażać 8) ) jak to wsiąkło w tą gąbkę. Próbowałam wszystkiego, nawet rożnych cudów do maskowania zapachu zwierząt - na pierwszego "niucha" zadziałało, ale jak się dobrze kanapa od siedzenia nagrzała - kosmos :?
Vitoparem psikałam 2 razy, w tym raz tak dość mocno i na noc przykryłam mokrym ręcznikiem, żeby bakterie mogły dłużej pracować :wink:
Od tego momentu minął prawie rok, i kanapa nie śmierdzi :) Niczego więcej mi nie potrzeba, aby zapisać się do klubu fanów Vitoparu :wink:

Abudabi

 
Posty: 248
Od: Sob lut 07, 2009 14:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 20, 2009 18:27

Gutek pisze:
joanna z kotami pisze:Używam go z dużą częstotliwością niestety.
Dzięki siuraczym obyczajom Gutka mogę go polecić z czystym sumieniem.
Działa na każdy sik! :wink:

Z racji dwóch niezdyscyplinowanych kociaków na tymczasie drążę temat. I jakos mi sie łyso zrobiło :oops:

No ja przepraszam... :lol:
Postaram się używać pełnego kociego imienia - czyli Gustaw. :lol:

joanna z kotami

 
Posty: 1754
Od: Czw paź 20, 2005 22:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 20, 2009 18:37

Używałam awaryjnie preparatu Bio - stalfris bo to mi poleciły dziewczyny na wątku dla zasikanych. Jak dla mnie rewela. Nie musiał być Vitopar. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lip 20, 2009 18:48

kinga w. pisze:Używałam awaryjnie preparatu Bio - stalfris bo to mi poleciły dziewczyny na wątku dla zasikanych. Jak dla mnie rewela. Nie musiał być Vitopar. :twisted:

zanotowałam nazwę i mam nadzieję, że nie będę jeszcze długo długo musiała go kupować :roll:

Abudabi

 
Posty: 248
Od: Sob lut 07, 2009 14:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 20, 2009 19:01

Kupiłam Bio-stalfris zaraz po tym jak świeżo przybyły Tysiek, zaraz pierwszej nocy zrobił mi z kołdry bajoro. Rozprawiczyłam butelkę koncentratu, przygotowałam 0,5l roztworu i... spokój. Na Tyśka samo "manie" w domu odsmradzacza podziałało zbawiennie. :lol: Dopiero Miyuki i Hino pozwoliły sprawdzić jak to działa, ale też były na tyle miłe że nie musiałam przygotowywać kolejnej porcji roztworu. Widocznie jak się połapały że z zalewania chaty nic ciekawego nie wynika, postanowiły dać sobie spokój i poprzestać na pełnym buntu pozostawianiu "czegoś" w brodziku. Też z resztą epizodycznie. :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 151 gości