Reddie, czy Ty w ogóle sypiasz?
Pokoi mamy dwa, ale drzwi ma tylko sypialnia (jak na razie to nawet podłogo tam nie ma)
Moze to trochę egoistyczne z mojej strony, ale znam siebie i cięzko byłoby mi wypuścic kota po zabiegu z powrotem na dwór i to na takie zimno.Wiem, ze koty nie maja aż tak źle pod hotelem.Właścicielka je lubi i nie przegania, ale ja taka wrażliwa jestem
i jakby u mnie taki kot posiedział z 2-3 tygodnie to jak ja bym go wypuścila.....
Zreszta teraz nie mam co się zastanawiać, bo jak na razie to nasza "ekipa"remontowa grzebie się strasznie
Tak w ogóle to zawiozłam w zeszłym tygodniu kotuchom hotelowym suchą karmę, więc jestem o nie troche spokojniejsza.Szefowa wzięła mój numer telefonu tak na wszelki wypadek.
Reddie, jak tylko będe mogła to przywiozę Tobie te karmę.Chciałam w ten weekend, ale jutro rano Kasia ma operację i nie wiem w jakim bedzie ona stanie juz po.
Jakby co jesteśmy w kontakcie