Toruńskie koty- 10 już uratowanych :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 07, 2007 13:02

Baaardzo dziki kot dał się pogłaskać i podrapać pod bródką i bardzo mu się to spodobało :)
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lip 07, 2007 15:00

agatka84 pisze:Śpimy sobie.Czy nie mamy przypadkiem ślicznej mordki :?: :?:

Ooo, przypadkiem mamy cudną :D

Chyba sobie teraz przypominam tego kota, gdy był u Oli...

Robić ogłoszenia jak dojdzie trochę do siebie, czy już teraz? Czy zaczekać na szanowną decyzję szanownego Pana Kota odnośnie chęci mieszkania w domku 8)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lip 07, 2007 15:33

Poczekajmy jeszcze z ogłoszeniami, zobaczymy co kot powie na życie w mieszkaniu :)
Na razie siedzi spokojnie w transporterze.Jest śliczny ale wychudzony, zabiedzony i ogólnie wyniszczony :(
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lip 07, 2007 18:26

Kiciorek u Oli dostał imię robocze Sopel :)
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Sob lip 07, 2007 18:30

lidiya pisze:Jkabys miala kogos chetnego na kota to mamy cala game kolorystyczna takich sierot ze glowa mala :cry: Duze i malutkie- razem wychodzi ok 30 sztuk..... :cry:


Lideczko, my też, ale jakby ktoś sie zgłosił po jakiegoś, z gamy kolorystycznej, której my nie mamy, to z pewnością podamy namiary na Ciebie.
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Nie lip 08, 2007 7:55

Igulec pisze:Kiciorek u Oli dostał imię robocze Sopel :)


Na chwilę obecną najlepsze imię dla niego to szkielecik.Ale dojdzie do siebie w domowych warunkach.
Ma bardzo duże pragnienie.W nocy miski wyczyścił do dna.
Teraz mu antybiotyk dałam w jedzeniu a on cwaniaczek nie chce zjeść.
U mnie w łazience jest taka wysoka szafka składająca się z dwoch mniejszych szafek i na rączce jednej z nich była zawieszona myszka, którą bawiły się maluchy.Wczoraj wieczorem zajrzałam do szkielecika i go przyłapałam jak się nią bawił.Teraz K.siedzi u niego i go rozbawia.
Koty są niesamowite.
Aha, i w nocy zrobił pierwszy raz kupe i siku do kuwety :D bo pierwszą dobę nic nie zrobił tylko nasiusiał na ręcznik w transporterze będąc u weta.Ale teraz to jak prawdziwy domowy kot.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lip 08, 2007 15:25

Podczas porannej zabawy:

Obrazek Obrazek
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lip 08, 2007 16:28

Najnowsze wieści.
Kocurek robi postępy.Zaczęłam go głaskać a on oczywiście najpierw przestraszony aż zadrżał.Ja uparcie go głaskałam dalej.A on zaczął mruczeć 8O i ugniatać łapkami w powietrzu 8O
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lip 08, 2007 19:58

Zuch chłopak :D
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Nie lip 08, 2007 20:43

Dla zainteresowanych:
Kocurek miał parę kleszczy, między innymi jednego prawie w odbycie :(
Wet je wyjął, a teraz znalazłam następnego.Wredoty takie te kleszcze, żłopią tą krew a później takie tłuste, świecące tyłki im się robią 8O
Muszę go wyjąć, ale to nie dzisiaj, bo przestraszę kociaka i znowu się biedak zestresuje.
Ugotowałam kociastym kurczaka.Wcinali równo.Nowy przybysz oczywiście też dostał i jak przyjemnie było patrzeć jak się najada.
Jeśli będzie się nadawał do życia w mieszkaniu to na pewno go nie wypuszczę-nie miałabym serca i to by było barbarzyństwo.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 11, 2007 20:07

Parę fotek z dzisiaj.
Myślicie, że ma szansę na adopcję :?:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Na zdjęciach nie widać jaki on chudy jest, ale w rzeczywistości to sama skóra i kości.Mordkę też ma jeszcze w jakiś strupkach.Ale będzie z niego piekny kocur.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 11, 2007 20:19

Francja, XVIII w., arystokracja, bal. Tak mi się skojarzył :D Ten frak, maska na twarzy. I pieprzyk ;) Piękny kot. Ma przesympatyczną mordkę.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lip 11, 2007 20:26

Masz rację reddie :lol: Jak za czasów Ludwika XVI...
A jaki pieszczoch z niego jest ( nie z Ludwika :lol: ), wystarczy go dotknąć i już mruczy.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 13, 2007 13:21

Benio ( imię nadane przez mojego 5-letniego brata) został wypuszczony "na pokoje":

Obrazek
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 13, 2007 19:10

Dzisiaj mija tydzien odkąd Benio u mnie jest.Nie wiem jak to z nim będzie.
Maniek i Zosia wkurzeni.Maniek przyłozył mu dzisiaj łapą, Zosia burczy i prycha.
Potrzeba jeszcze trochę czasu.
Beniowi przydałby się doświadczony dom, którego nie zrazi przestraszony kot.Zresztą nie wiem czy on będzie się nadawał do zycia z ludźmi, ale raczej tak.

Wiecie co dziewczyny (jeśli w ogóle ktoś czyta ten wątek) sytuacja z kotami hotelowymi jest, delikatnie to ujmując, patowa.
To jak walka z wiatrakami.Gdyby one żyły na jakimś osiedlu i byłyby dokarmiane przez jakieś karmicielki to nie byłoby tak źle.Miałyby posiłek, może uchylone okienko do piwnicy.A tak nie mają nic.Ja psychicznie nie dam rady z tymi kotami.Nie wyobrażam sobie kolejnej zimy, ta ostatnia była koszmarem.Kociaki wściekle głodne, chore :cry:
Nikt mi tu w Toruniu nie pomoże.Gdyby było chociaż parę osób do pomocy.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 142 gości