Rybnik - szpitalniaki 5 małych glutków szuka DT/DS s52

[bluerat]

dostałam sms "przepraszam ale nie moge wziac tego kotka, prosze nie przychodzic"...

[nikagda]

To przeznaczenie

[bluerat]

mam 2 kolejne chętne domki - albo jeden a dzwonił maż i żona osobno
bo w rozmowie powtarzało się "za kilka tygodni przeprowadzamy się do nowego domu". Znowu usłyszałam hasło "czy to rasowy kot?"...bo ludziom się chyba w głowie nie mieści że ze ZWYKŁYM DACHOWCEM taki cyrk = umowa adopcyjna, odwiedziny/kontrola itp.
Z kobietą umówiłam się, że ma zadzwonić jak już sie przeprowadzą, bo przeprowadzka to chaos a kota na to nie narażę. Usłyszałam że "córka tak chce rudego kotka".
Pan z kolei zgodził się na odwiedziny i zadzwoni mi w sobotę, kiedy moge ich odwiedzić, oczywiście bez kota.
Dowiedziałam się jeszcze [od obydwu] "że bardzo muszę kochać zwierzęta"...w domysle chyba bardziej niż oni, skoro tak ich to wszystko dziwi...

[bluerat]

Jutro sterylka koteczki która się do nas przybłąkała, niestety aborcyjna, ciąża dosyć zaawansowana, więc proszę trzymajcie kciuki. Kotka złapana wieczorem, siedzi w łazience w klatce pożyczonej od Iburg i głoduje do jutra.


Rudzielec czyli Red Irys vel Irysio właśnie bawi się z Leośkiem , na razie się nie rozstajemy, no chyba że tato zagrozi wyrzuceniem z domu...to pójdziemy w czwórkę a może piątkę pod most...

[bluerat]

Już po sterylce uff... Płodów było 5, więc 5-ciu potencjalnie bezdomnych chorujących kotków na świecie mniej.
Przy okazji po dokładnej kontroli uzębienia wyszło, że kotka jest zdecydowanie starsza niż 3-4lata, może nawet mieć ok 8-10 lat. Ząbki zostały wyczyszczone z kamienia. Teraz kotka dochodzi do siebie.

[bluerat]

Kicia bardzo szybko doszła do siebie po sterylce, już w drugim dniu starała się wskoczyć na kolana i mruczała.
To z dzisiejszej sesji zdjęciowej :
tu dla porównania zdjęcie sprzed ok 2 tygodni :
a to jeszcze w kubraczku - kicia masażystka

Spróbuję ułożyć jakiś tekst i znowu poproszę kogoś o pomoc w zrobieniu ogłoszenia.
Na razie wymyślam różne powody dlaczego jeszcze jej nie wypuszczam, ale tato nalega:(
Może taki tekst :

"Kotka pieszczotka szuka domu !
Kicia jest dorosła, bardzo przymilna i mrucząca. Korzysta z kuwety. Jest spokojna, niekłopotliwa. Jest "domowa" a nie "dzika". Potrzebuje bliskiego kontaktu z człowiekiem.
Przybłąkała się do nas, została wysterylizowana, teraz szuka swojego domku ktory ją pokocha. Ma książeczkę zdrowia, jest odrobaczona.
Więcej informacji Ewa 506 717 698"

[Iburg]

Bardzo ładna kicia, trzymam kciuki żeby domek sie znalazł.

[bluerat]

Ach...na domek tymczasowy szukający domu to ja się zupełnie nie nadaję
I rudzielec czyli Iryś i koteczka po sterylce czyli Mruczusia [imię taty] vel Nikita zostały u nas.
Najgorsze, ze teraz nie mogę przyprowadzić do domu ani jednego kota więcej
Irysio w ogóle rośnie jak na drożdżach :

tutaj z Balbinką [w tle samodzielnie wykonane zabezpieczenie okna ]

[bluerat]

Dzisiaj Gaduła - kot z pierwszego postu tego wątku - wreszcie stracił pomponiki, a ja byłam mocą sprawczą
Podobno znalazł się nawet chętny domek

[bluerat]

dzisiaj dzieciaki przyniosły do lecznicy takie cudo

Mały - bo to jest kocurek - może mieć jakieś 3,5 max 4mies, właśnie "stlacił jedynki i sepleni biedacek"
czyli szukam nie 1 a dwóm kotkom domu
Cudo zostało na noc w lecznicy, wychodzi z klatki przez szpary między prętami i rządzi się w łazience. Za domek służy mu transporterek Ferplast10 kupiony dopiero co w markeciezoologicznym
Jutro zobaczę czy są kupalki, bo brzusio wzdęty, jak będą to dostanie stronghold, bo choć uszy w środku czyste to w około ma strupy i bardzo go swędzi.

a w ogóle to jakieś deja vu, bo wypisz wymaluj mój Iryś

[Iburg]

O rany znowu takie cudo. A ja nie moge miec juz zadnego kota więcej. Oby znalazł najlepszy domek.

[nikagda]

Piękny kociak Na pewno szybko znajdzie dobry domek.

A mam pytanko małe - czy w takim przypadku, jak u tego malucha warto podać Stronghold? Bo wiem, że działa na świerzbowca usznego i pchły, ale na co jeszcze? Dokształcić bym się chciała

[Iburg]

Rudy piekniś chyba domku szuka a spadł na 6-ta strone

[bluerat]

kiciuś od tygodnia w nowym domku, śpi w łóżku z nową panią
A ja od wczoraj w łazience mam kotkę z tego wątku : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=50652&highlight=
Kicia jest juz po sterylce, dochodzi do siebie, z wielkim apetytem pałaszuje jedzonko. I mruczy, mruczy, mruczy...
Dla mnie za każdym razem jest niewiarygodne jak kotki potrafią znieść ból pooperacyjny. Powszechnie używane leki p/bólowe nie znosza takiego bólu w 100%
Kicia jest niesamowita. Jest ogromna - waży 4,7kg a nie jest jakoś szczególnie otłuszczona. Po prostu piękna
Później zrobię jakieś fotki.

[Iburg]

To naprawde spora kotka, zreszta na fotkach widac że nie jest drobniutka i malutka. Jak jej podoba się w Twojej łazience. Kiedy jedzie do domku, czy to staly czy tymczasowy domek.
Trzymam kciuki żeby kici poszcześciło się i znalazła najlepszy domek dla siebie