Królewna Czekoladka, Krokodyle i Tygrysy (s. 103)

» Nie cze 25, 2006 11:21

Agnes

...

» Nie cze 25, 2006 13:04

Boże, jaka ona piekna :1luvu:

ja mam słabość do czarnych kotów, a czekoladowe to już mistrzostwo świata

agnesz_czy jesteś aniołem :1luvu:

Czekoladko, jesteś tak dzielna i cierpliwa

Teraz musi być już tylko lepiej. Trzymamy kciuki za jutrzejszą operację :ok:

» Nie cze 25, 2006 14:23

kotula, bardzo dzielna jesteś, trzymaj tak dalej, będzie dobrze, maleńka, zobaczysz!

» Nie cze 25, 2006 17:23

musi być dobrze kocinko :1luvu:

w takich dobrych rękach szybciutko dojdziesz do siebie i będziesz jeszcze piękniejsza... :ok:

za jutrzejszą operację też kciuki z całych sił :ok:

» Nie cze 25, 2006 18:38

dzielna kicia!!!

» Nie cze 25, 2006 19:35

Maleńka,to nie tylko za jutro :ok:

trzymaj się

» Nie cze 25, 2006 20:07

No...... można powiedzieć, że dzień minął w miarę spokojnie. Kicia ok. 17.00 zjadła ostatni posiłek. Na jutro ma być na czczo.
Im bliżej jutra tym bardziej popadam w panikę. Jest jeszcze bardzo słabiutka- czy wyjdzie z narkozy?...... czy operacja się uda?........ czy przeszczep się przyjmie?......
I jednocześnie cały czas kołacze mi się po głowie jedna brzydka myśl: co zrobić, żeby ci, co ją tak urządzili i zostawili bez pomocy odpokutowali :twisted:

» Nie cze 25, 2006 21:22

Agnes, pamiętaj, że będzie dobrze, ona chce żyć i to najważniejsze, uda się, bo musi. No i pamiętaj, że będziemy siedzieć tu, mimo że będzie dobrze, jak na szpilkach. Czekamy na wieści

» Nie cze 25, 2006 21:29

Agnes,musi być dobrze...posłuchaj,opowiem Ci bajkę...Pewnego razu bardzo biedna i skrzywdzona przez ludzi czekoladowa koteczka trafiła na

,który wziął ją do swojego domku.Okazał jej tyle serca ile miał(a serce miał bardzo duże),

szepnął coś koteczce do uszka i malutka mu zaufała.Jest dzielna i cierpliwie znosi wszystkie zabiegi,którym tenże:aniolek: wraz z innymi

ją poddają...Ona walczy,bo :aniolek:

walczą o nią i nie podda się,dopóki One się nie poddadzą...a :aniolek:

wiary i siły na szczęście nie brakuje...więc czy ta bajka może się skończyć źle?odpowiedź jest jedna:NIE :!:

» Nie cze 25, 2006 21:35

Dolaczamy sie do wszystkich kciukow.
A moze starczy tylko troche skore ponaciagac i pocerowac?
Oby bylo dobrze,
Pisz jak tylko cos bedzie wiadomo.
I powiedz wetowi, ze liczymy na niego