Miau.PL

podrzucam

"Pierwsze efekty u Soni widziałam już po 4 dawkach, czyli po pierwszym dniu - wyszła z koszyczka. Otis po pierwszym tygodniu - musiał przerwać na tydzień kurację, bo jego agresja dawała się Soni we znaki ze zdwojoną siłą. Przełom nastąpił po miesiącu, a całkowita poprawa dwa tygodnie później. To homeopatia, trzeba się uzbroić w cierpliwość. Jeśli chodzi o działanie na ludzi, to już kilka osób wypowiadało się w tym wątku, że stosowały i, że działa . W mojej rodzinie kuracje są w toku, będę się wypowiadała, jak je zakończymy, wierzę, że z sukcesem tak jak w przypadku Soni i Otisa"

jak już mówiłam zwierzętom tych kropelek nie podawałam, ale na ludziach działają długo, acz powoli takie przełomowe rezultaty to widać po miesiącu, dwóch.
a jeżeli chodzi o ścisłą ścisłość, to krople dr Bacha nie mają zbyt wiele wspólnego z homeopatią. to poprostu esencje roślinne... działają na zupełnie innych zasadach niż homeopatia. ale to chyba bez znaczenia! ważne że Sonia i Otis mają szansę na przyjaźń..
ps. czy ja kiedyś nauczę się cytować???

Szybkość działania terapii wynika prawdopodobnie z dwóch przyczyn, kocia psychika jest nieco mniej skomplikowana od ludzkiej , po drugie, u nas Sonia zdecydowanie chciała się leczyć (sama wybrała miseczkę z kroplami dla niej i od razu wypiła) a Otis zdecydowanie "przeczuwał", że coś może stracić i bronił się ( po podaniu dwóch miseczek - z esencjami dla niego i w drugiej dla Soni, powąchał i mimo, że chciało mu się pić ostetnacyjnie usiadł pół metra dalej i czekał aż podam coś innego).

Jeśli chodzi o cytaty, to ja korzystam z funkcji "cytuj" i się samo robi, tylko później wycinam część z całej wypowiedzi zostawiając nawiasy kwadratowe na początku i na końcu

Myślę, że homeopatię należy w tym wypadku pojmować bardzo szeroko, ale zgadzam się, że to akurat, jak nazwiemy tę kurację ma małe znaczenie wobec faktu, że moje kociska się polubiły na co z utęsknieniem czekałam długie 5 miesięcy

Najświeższe foty, z dzisiejszego poranka

CZEKAMY NA ŚNIADANKO




WSPÓLNE ODKRYCIA W POKOJU DZIEWCZYN



TROCHĘ SIĘ JESZCZE WSTYDZIMY APARATU ALE TO JEST WŁAŚNIE CAŁUSEK

Przepraszam, jeśli czegoś nie doczytałam - gdzie się te krople kupuje? Mam 5 kotów, wszystko jest OK tylko moja Sonia (seniorka 9 lat) która z trudem przyjmowala kolejnych domowników i chyba strasznie boi się utraty pozycji dominanta (nie zagrożonej zresztą) od kilku misięcy wylizuje futerko na brzuchu do gołej skóry. Tzw. łysienie psychogenne. Czy te krople mogłyby rozwiązać jej problem?

Myślę, że możesz jej pomóc. W pierwszym poście znajdziesz linkę do strony www na temat kropli z kontaktem do farmaceutki, która może przygotować zestaw dla twojej kotki. Napisz jej o problemie i przedyskutujecie wszystko zanim podejmiesz decyzję o kuracji.

Słuchajcie, a ja napisałam maila, ale wrócił do mnie "adresat nieznany"
Wy jak się kontaktowaliście?
I jak cenowo to wygląda?

ja dawałam
nie podziałało

poza tym słyszałam o dwóch rodzajach dawkowania.
Mniej kropel, ale bardzo długo trzeba dawać
lub więcej kropel i tylko długo wwsyarczy dawać

Butelczyna jest malusia i nie tania
za drogi interes jak dla mnie, mimo, że kupowac mozna co jakiś czas więc cena sie rozkłada na poszczególne miesiące
za mało kropel w stosunku do ceny jak dla mnie, a efekt... żaden

Mysza: Może są różni dystrybutorzy, ja dostałam butelkę, podaję po 3 krople 4 razy dziennie i podaję dwa miesiące i mam jeszcze zapas. A ile załaciłaś za swoją porcję?

izaA pisze:Mysza: Może są różni dystrybutorzy, ja dostałam butelkę, podaję po 3 krople 4 razy dziennie i podaję dwa miesiące i mam jeszcze zapas. A ile załaciłaś za swoją porcję?

z przesyłką chyba 36zł
a buteleczk najmniejsza jaką w zyciu widziałam

No to raczej przepłaciłaś, poza tym nie wiem dlaczego piszesz o dobieraniu co jakiś czas różnych esencji. W moim przypadku skomponowano mieszankę dla Soni 5-ciu dla Otisa 7-dmiu esencji w jednej buteleczce i miałam taką gotową mieszankę podawać jak napisałam. I u nas zadziałało, chociaż sceptycy powiedzą, że koty i tak po 5-ciu miesiącach by się w końcu dogadały. Teraz mam nareszcie dwa koty ze sobą i żaden z nich nie pragnie dominować, ogonki do góry, wspólne zabawy i wspólne odpoczywanie, nawet się garną do jedzenia z jednej miski, po tym, co przeszłam - nie wierzę, że bez pomocy osiągnęłyby taki stan.

Przy kroplach dr bacha ważni są producenci, podobnie jak przy olejkach aromatycznych. Być może też twoje krople, Mysza, nie były trafione - wtedy rzeczywiście nie ma efektów.

W naszym wypadku dobór esencji był zarówno dla kotów jak i dla ludzi poprzedzony szczegółowym wywiadem. W przypadku ludzi, ankieta była "męcząco" szczegółowa, ale myślę, że gwarantuje to jak najtrafniejszy dobór zestawu. Nie interesowałam się, kto był producentem esencji