Strona 1 z 2

KAJA - pytanie wręcz KLUCZOWE! zajrzyj...

PostNapisane: Nie maja 22, 2005 1:29
przez Lena
"Kaja", "Kajunia", "Kajeczka", "Kajulku"...

Obrazek

Tak na nią wołano w domu. Przez 8 pięknych długich lat. 8 lat pieszczot, ciepłych słów i troski. 8 lat pełnej miski, słonecznego parapetu i drapania za uchem. Zawsze łagodna, od małego wychowana z człowiekiem. Nie zna innego życia...



Teraz to się skończyło...

Kaja została oddana do schroniska...

z dnia na dzień...

pod wpływem emocji...




Siedzi w klatce, ze stresu odmawia jedzenia. Jest na kwarantannie podczas której podobno nie wolno podawać jej leków, co jest po prostu zbrodnią, jako że taka procedura powinna być stosowana do kotów z podejrzeniem wścieklizny, a Kaja jako kot przez całe życie domowy fizycznie nie miała gdzie się nią zarazić. Ta kwarantanna jest tym bardziej niebezpieczna, że Kaja ma zaleczoną kamice nerkową (musi jeść karmę Urinary to nie ma nawrotów choroby), a stres dodatkowo zwiększa ryzyko.

Kaja marnieje w oczach. Widocznie tęskni i nie wie co się stało. Mamy zgodę byłej właścicielki i schroniska na zabranie jej do domu tymczasowego na czas kwarantanny.

Jest sezon, nie mamy gdzie jej wziąć. Każda z nas ma nadprogramowe koty i kocięta, którym szuka domu. Dlatego proszę pomóż nam i przygarnij Kaję choć na chwilę.




Dla Ciebie to kwestia odrobiny dobrej woli.


DLA__NIEJ__TO__ KWESTIA____Ż_Y_C_I_A____LUB____Ś_M_I_E_R_C_I____!!!



Zrozum proszę... to kot domowy, kochany, ufny. UMRZE! w tej klatce ze zwykłego stresu. Wpadnie w depresję i umrze. BĘDZIE ZWYCZAJNIE PO NIEJ! I za co? Za pół życia poświęconego człowiekowi? Ona ma przed sobą jeszcze drugie tyle, bo domowe zadbane koty dożywają nawet 20stki, a Kaja jest bardzo zadbana.


Koteczka rozpaczliwie potrzebuje domu! Choćby tymczasowego. Nic nie je w schronisku i bardzo marnieje. Cale zycie byla domowa, a teraz zostala sama. Nic z tego nie rozumie. Nie wie za co.




Potrzebujemy chociaz przechowania... PROSZĘ!!! , pomóż nam jeśli możesz... Szukamy domu na stałe lub na przechowanie w CAŁEJ POLSCE! Dowieziemy ją dosłownie wszędzie jeśli będzie trzeba. I jeśli możliwe jest tylko przechowanie, staniemy na głowie by dom na stałe się znalazł najszybciej jak się da. Zrobimy wszystko co w ludzkiej mocy. Przyrzekamy.

Proszę podbijaj, proszę proponuj ją w wątkach gdzie ktoś szuka dorosłego kota, a jeszcze nie została przedstawiona, proszę opowiedz znajomym, proszę zapytaj rodziny. Przeklej proszę to ogłoszenie gdzie tylko się da, może jesteś na innych forach? Może masz jakiś inny pomysł? Wciel go w życie, proszę...

PostNapisane: Nie maja 22, 2005 1:51
przez Karolka
Przepieknie to napisałas :cry: :cry: :cry: Trzymam kciuki za Kaje :ok:

PostNapisane: Nie maja 22, 2005 7:02
przez Maggda
Kajeczko, trzymaj się dzielnie!

PostNapisane: Nie maja 22, 2005 7:12
przez Maggda
Lena, wstaw ogłoszenie o Kai na adopcyjną, bo nie widzę. Co prawda jest dużo dorosłych kotów, ale może wstaw link do forum i ktoś przeczyta...

PostNapisane: Nie maja 22, 2005 7:53
przez covu
biedna kicia... ja moge tylko podbic... niestety...

PostNapisane: Nie maja 22, 2005 8:49
przez Lena
Maggda pisze:Lena, wstaw ogłoszenie o Kai na adopcyjną, bo nie widzę. Co prawda jest dużo dorosłych kotów, ale może wstaw link do forum i ktoś przeczyta...


Wczoraj wstawiałam, może jeszcze się nie pokazało? Tylko linka nie dodałam bo wtedy jescze wątku nie było.

PostNapisane: Nie maja 22, 2005 9:20
przez Iśka
Podbijam :ok: za Kajeczkę :love:

PostNapisane: Nie maja 22, 2005 9:53
przez Lena
dziewczyny, dziekuje w imieniu Kaji :)

PostNapisane: Nie maja 22, 2005 9:58
przez Estraven
Życzę powodzenia, rzecz jasna, ale - jedna prośba. Skuteczniejsze, niż ponownie coraz popularniejsze podbijanie wątków może być rozpropagowanie wiadomości - jak przekazanie jej na Adopcyjną, wstawienie do wątku zbiorczego (na górze strony) - który powstał właśnie po to, aby uniknąć poranków, gdy spora część pierwszej strony składała się z poniesionych wątków...

PostNapisane: Nie maja 22, 2005 10:35
przez Lena
dzieki natty, napisze do nich pozniej
uaktualnij prosze watek adopcyjny...

PostNapisane: Nie maja 22, 2005 10:37
przez NattyG
Lena pisze:dzieki natty, napisze do nich pozniej
uaktualnij prosze watek adopcyjny...


wŁasnie sie zabieram

Kaja

PostNapisane: Nie maja 22, 2005 10:41
przez Olga1
Biedaczka..... trzymam kciuki, alby wszytsko poszło jak po maśle :ok:
powodzenia!!

PostNapisane: Nie maja 22, 2005 14:20
przez miki
nie bardzo rozumiem po co zakłać nowy wątek dla tego samego kota... nie lepiej wszystko zebrać w jedym?

PostNapisane: Nie maja 22, 2005 14:46
przez nyoe
tez tak mysle, dwa watki to bardzo mylace.

PostNapisane: Nie maja 22, 2005 16:27
przez Lena
dobrze, jak chcecie, napisze o skasowanie jesli tak uwazacie ze bedzie lepiej, chcialam po prostu cos zrobic, widze ze nie trafione, w ogole to nie wiem... eh