Strona 5 z 14

PostNapisane: Śro kwi 06, 2005 13:33
przez aamms
Do góry Buraski!!

PostNapisane: Śro kwi 06, 2005 13:39
przez moni71
podbijam buraski
Ja sama mam juz dwa :D
Sa najkochansze na swiecie

PostNapisane: Śro kwi 06, 2005 13:40
przez kociabanda
kropka75 pisze:
kociabanda pisze:Ja też kocham rasowe, a szczególnie orienty - cudności. :1luvu: Ale też nie kupię kota za ciężkie pieniądze, bo serce by mi chyba pękło, że tyle biedactw nie ma co jeść a ja wydaję pieniądze na fanaberie. Tak więc zostanę przy buraskach :kitty: (no, chyba że trafi się coś np. łaciatego albo czarnego albo rudego albo białego albo ........ ale na pewno dachowego). Zresztą jeśli chodzi o pieski to też preferuję kundelki. :lol:


Inna rzecz, że ten Twój trzeci to na tym zdjęciu tak trochę pod leśnego norweskiego podchodzi :P

To najprawdopodobniej syberyjczyk. Pewności nie mam, bo też mam go z Canisu. Jego opiekunka, pani w bardzo podeszłym wieku umarła i zostały koty. Florcio miał wtedy 7 miesięcy i był w żałosnym stanie. :strach: Swierzbowiec wylewał mu sie z uszu, był cały w kołtunach i bardzo chudziutki. Dwa tygodnie nie wychodził z wersalki, kocice go lały :twisted: - ciężkie chwile. Ale teraz jest przepięknym kocurem, ma 4,5 roku, waży 9 kg, okropnie miziasty, :D ale obcych strasznie się boi i chowa się w najmniejszej dziurze. Najwyraźniej traumatyczne przejścia zostawiły swój ślad w jego psychice (po śmierci właścicielki przez miesiąc był sam w mieszkaniu, tylko codziennie ktoś przychodził nakarmić koty i wyczyścić kuwety).

PostNapisane: Śro kwi 06, 2005 17:38
przez aamms
Buraski :love: do góry!!

PostNapisane: Śro kwi 06, 2005 18:13
przez Oliwka
hej nie jest tak zle, moje dwie kolezanki mają tylko buraski. Przy adopcji chcialy kotka tylko w tym kolorze:)

PostNapisane: Śro kwi 06, 2005 18:36
przez kropka75
kociabanda pisze:
kropka75 pisze:
kociabanda pisze: Tak więc zostanę przy buraskach :kitty: (no, chyba że trafi się coś np. łaciatego albo czarnego albo rudego albo białego albo ........ ale na pewno dachowego). :lol:


Inna rzecz, że ten Twój trzeci to na tym zdjęciu tak trochę pod leśnego norweskiego podchodzi :P


To najprawdopodobniej syberyjczyk. Pewności nie mam, bo też mam go z Canisu. Jego opiekunka, pani w bardzo podeszłym wieku umarła i zostały koty. Florcio miał wtedy 7 miesięcy i był w żałosnym stanie. :strach: Swierzbowiec wylewał mu sie z uszu, był cały w kołtunach i bardzo chudziutki. Dwa tygodnie nie wychodził z wersalki, kocice go lały :twisted: - ciężkie chwile. Ale teraz jest przepięknym kocurem, ma 4,5 roku, waży 9 kg, okropnie miziasty, :D ale obcych strasznie się boi i chowa się w najmniejszej dziurze. Najwyraźniej traumatyczne przejścia zostawiły swój ślad w jego psychice (po śmierci właścicielki przez miesiąc był sam w mieszkaniu, tylko codziennie ktoś przychodził nakarmić koty i wyczyścić kuwety).


Biedny kić. Nie łatwo miał, widać.
Ale faktycznie, jak tak patrzę na rasowe kiciaki na różnych stronkach, to on pod sybera też podpada... No i wielki jest. ;) Bardzo fajowy kitek. :P

PostNapisane: Śro kwi 06, 2005 21:32
przez agamuza
Kto jeszcze kocha buraski??? Do góry, kociaki - śliczniaki :D

PostNapisane: Czw kwi 07, 2005 8:48
przez agamuza
Specjalnie dla miłośników burasków - UP :!:

PostNapisane: Czw kwi 07, 2005 12:09
przez kropka75
I do góry...

PostNapisane: Czw kwi 07, 2005 21:51
przez aamms
Buraski na początek!!

PostNapisane: Pt kwi 08, 2005 6:27
przez Niktusia
Do góry buraski szybciutko znajdźcie dom!!!!!
Cudne jesteście.

PostNapisane: Pt kwi 08, 2005 18:19
przez aamms
Niktusia pisze:Do góry buraski szybciutko znajdźcie dom!!!!!
Cudne jesteście.


Lepiej nie można tego wyrazić.. :D :D :D

PostNapisane: Pt kwi 08, 2005 21:59
przez aamms
Buraski znowu na górę!!!

PostNapisane: Sob kwi 09, 2005 1:24
przez aamms
Buraski, zaczynajcie nowy dzień od samego początku!!

PostNapisane: Sob kwi 09, 2005 15:46
przez aamms
Z nową nadzieją Buraski wędrują na sam początek..