Blue pisze:lazuralizarynowy pisze:Kot uległ jakiemuś wypadkowi kilka lat temu. Wrócił do domu z wyrwanym ogonem. To cud,że wrócił do zdrowia. Nie będę się zagłębiać w ten czas ,bo długo by opowiadać.
Nie pytałam o to by zaspokoić swoją wybujałą ciekawość ;)
Inne powikłania daje wysoka amputacja ogona (może spowodować tzw. zespół końskiego ogona czyli porażenie nerwów które znajdują się u nasady ogona co może zaowocować porażeniem zwieraczy np.) a inne urazy miednicy z przemieszczeniem (mechaniczne zwężenie światła jelita), jeszcze inne - uszkodzenia rdzenia.
Dlaczego czucie w końcowej części jelita ma się pogarszać na skutek operacji? Jakiej?
To są bardzo ważne dla mnie pytania.
A - i co wyszło w badaniu moczu skoro przypisano leki.
Blue. Kot miał wyrwany ogon wysoko,chyba drugi kręg,cud ,że wróciły mu funkcje,ale walczyłam.Jego przypadek,to chyba ogon koński,nie wiedziałam,że tak się to nazywa,ale chodzi o problemy z czuciem w okolicach odbytu.Czasami gubi bezwiednie kupki po mieszkaniu.Miał tylko tę jedną operację właśnie tę amputacje.W moczu białko( 30)czerwone krwinki(4-6) nablonki (2-4). Cóż juz nie jest młody, stąd podejrzenia,że problem raczej będzie sie nasilał. Czy jeszcze tu zaglądasz? Ciekawa jestem Twojej opinii.