Magdalena pisze:Jeszcze raz apeluję, żeby ten wątek pozostawić wątkiem pozytywnym.
Osoby, które mają inne niż Kasia D., własne pomysły na sposoby pomagania pani Marcie, mogą przecież założyć swój wątek.
Madgaleno nie zamzuj ponownie obrazu sytuacji-dlaczego chcesz ludzi oszukiwac? Prosisz ludzi o wsparcie finansowe wiec uczciwosc tego wymaga. To tak jakbys zbierala pieniadze na chore dziecko a okazalo by sie ze to dziecko jest zdrowe. Tu sytuacja jest odwrotna-twierdzic chcesz, ze wszystko jest cacy a zwierzeta sa poprostu chore... I przede wszystkim trzeba ustalic co im jest, wykluczyc choroby smiertelne. Wiedziec dokladnie jak pomoc tak naprawde jest tym kotom bardziej potrzebna.
Dokladasz sie do zrobienia testow-to jest jak widac teraz priorytet-prawda?
Co z kotkami, beda sie dalej rozmnazamy? Bylas tam jak rozumiem-sa male kocieta?
Koty podleczone zaczynaja byc ponownie chore-przeciez chyba umiesz czytac i przeczytalas jakie sa zalecenia lek.wet.Przemka.